09-03-2013, 3:49
Właśnie... pieczone kasztany. Gdyby ktoś chciał spróbować, to - jeżeli mnie pamięć nie myli - między Zamkiem w Budzie a Kościołem Macieja (Basztą Rybacką) można natknąć się na ich sprzedawcę. Z racji turystycznego charakteru tego miejsca nie należą one do najtańszych, ale to naprawdę niebo w gębie!
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!