28-05-2017, 9:13
Dzięki, to znaczy, że jakiejś rewolucji nie było, mam nadzieję, że kemping ma teraz więcej komfortu, choć pewnie Cię niezbyt interesował. To, że graniczy z linią kolejową, pewnie się nie zmieniło. Ale od paru lat lubię zapach Chloroxu i łomot pociągów spalinowych, bo kojarzą mi się z Węgrami.