18-09-2012, 18:48
Ten wydział w Sopron jest bardzo specyficzny - bardzo zgrany. Znam dziewczynę, która skończyła go kilka lat temu. Kiedyś odwiedziłam ją w Sopron. Pokazała mi Uniwersytet z wielką dumą opowiadając o jego historii, ale i współczesności. Ona sama musiała akurat wtedy załatwić wieprzka (!) na dużą imprezę intergracyjną kierunku. Mówiła, że nowych studentów (gólya) trzeba należycie powitać, zapoznać ze wszystkimi specyficznymi tradycjami. Mam wrażenie, że samorząd studencki do dziś dnia nie oznacza tam funkcji, a naprawdę przebywanie z ludźmi. Może to wiąże się również z odpowiedzialnym charakterem zawodów, które się wykonuje po ukończeniu wydziału i próbą utrzymania zwartego środowiska specjalistów?