27-11-2012, 15:05
Cześć
Jestem Tomek uwielbiający naród, którego języka nawet nie znam (może tylko podstawowe słowa niezbędne aby coś zjeść, załatwić kemping czy zakupy w sklepie). Należy to zdecydowanie uznać za wstyd, bo powinienem już dawno poznać ten ciekawy język. Od lat 80-ych jeżdżę na Węgry przynajmniej raz w roku.
Lubię słuchać kultowe Locomotiv GT, Omega czy Skorpions. Uwielbiam węgierskie klimaty i to nie tylko te atmosferyczne ale głównie te tworzone przez Węgrów przy różnych okazjach - tam nawet zima jest gorąca.
Jestem Tomek uwielbiający naród, którego języka nawet nie znam (może tylko podstawowe słowa niezbędne aby coś zjeść, załatwić kemping czy zakupy w sklepie). Należy to zdecydowanie uznać za wstyd, bo powinienem już dawno poznać ten ciekawy język. Od lat 80-ych jeżdżę na Węgry przynajmniej raz w roku.
Lubię słuchać kultowe Locomotiv GT, Omega czy Skorpions. Uwielbiam węgierskie klimaty i to nie tylko te atmosferyczne ale głównie te tworzone przez Węgrów przy różnych okazjach - tam nawet zima jest gorąca.