18-02-2016, 13:40
(15-02-2016, 16:14)Sztasek napisał(a): Być może czytaliście to "Tak daleko jak nogi poniosą" autorstwa Josefa Martina Bauera.
Czyta się jednym tchem, polecam.
Dla fanów kina ... FILM
A propos "Długiego marszu" i "Tak daleko jak nogi poniosą", to opis podobnej historii (których, jak się okazuje, było co najmniej kilka) czytałem kiedyś w powieści Igora Newerlego "Leśne Morze". Tu uciekali zeki, których gonili strażnicy z gułagu. Jedni nie chcieli się dać złapać, drudzy nie mieli po co wracać bez więźniów (chyba że sami zajmą ich miejsce). Na kilkunastu uciekających i goniących tylko chyba dwóch pozostało przy życiu i dotarło do Chin. A sama książka również warta polecenia i przeczytania. Dla mnie jedna z tych, do których warto wrócić.