18-07-2019, 12:05
Jak na prezent, to oczywiście żeby na etykiecie nie było "selected by Tesco", a na kontrze żeby nie było instrukcji po polsku. Tylko język węgierski. Dla początkujących smakoszy Egri Bikaver albo Tokaji - chyba te dwie marki najbardziej u nas się kojarzą z Węgrami. W miarę smakowego wyrabiania się odbiorcy prezentu można iść na wyższe półki, jednak obawiam się, że dla nuworysza wino za 500 i za 3500 smakuje tak samo. To oczywiście tylko moje prywatne zdanie. A wino za 400 pite z umiarem w dobrym towarzystwie na pewno nikomu nie zaszkodzi nawet w największych ilościach.