21-05-2019, 21:44
(21-05-2019, 18:50)Tomeq napisał(a):(21-05-2019, 16:12)schibcia napisał(a): Można wykupić krótkoterminowy assistance. Ja tak kiedyś robiłem. Chyba miesięczny. Ale tak jak powiedziano, różnica w cenie jest - za miesiąc to ok 150 zł (nie pamiętam dokładnie) a za cały rok np.250. Dlatego teraz wykupuję całoroczny, biorąc pod uwagę wakacyjny wyjazd za granicę, a w ciągu roku jeśli gdzieś jadę to się już nie martwię. Oczywiście pozostaje jeszcze wybór pakietu, bo są różne opcje i cena, którą orientacyjnie podaję jest za pakiet, który ja brałem. Najbardziej mi zależało na możliwości holowania do 500 km we wskazane miejsce, bo to gwarantowało mi ewentualne holowanie w granice Polski. Samochód zastępczy na kilka dni itp. Opcji jest dużo i trzeba dokładnie przejrzeć co i jak.Może ktoś da jakieś linki do takiego asistance onlain z którego korzystał ?
Chociaż w zeszłym roku musiałem podczas urlopu wrócić na 3 dni do Polski i podczas drogi zaczęła mi szwankować skrzynia biegów, dojechałem w czwartek wieczorem i w piątek stawiłem się w serwisie. Stwierdzono konieczność wymiany skrzyni (wycenili mi ile mniej więcej będzie kosztować naprawa), ale od razu zapowiedziano, że do soboty nie ma szans na naprawę. Po tłumaczeniach, że muszę wrócić na Węgry, że tam jest rodzina itp zalecono mi delikatną i spokojną jazdę, że powinienem dojechać. Ruszyłem w niedzielę cały czas myśląc tylko o tym, że jeśli auto ma mi się zepsuć to po przekroczeniu granicy (mój pakiet gwarantuje holowanie - w Polsce we wskazanie miejsce, a za granicą do 500 km we wskazane miejsce - czyli gdyby padła mi skrzynia w Polsce to na Węgry by mnie raczej nie zaholowali). A tam już miałem warsztat w Bogacs umówiony....
Dojechałem...
Po naprawie - niespodzianka! Za robociznę zapłaciłem 450 zł mniej niż "zaśpiewał" mi warsztat w Zabrzu!!
Tak więc "bratanki" nie zdarły ze mnie, choć na pewno zdawali sobie sprawę z mojej sytuacji.
Pozdrawiam warsztat samochodowy w Bogacs (ten przy stacji benzynowej) !
Podpinam się pod temat .
Pozdrawiam wszystkich węgromaniaków. Pani czesieko