22-05-2019, 23:54
(22-05-2019, 21:27)tkoko napisał(a): blackberry porównujesz "zwykłe" assistance gdzie maksymalna odpowiedzialność Warty jest do 10 tys złotych, z ubezpieczeniem turystycznym gdzie odpowiedzialność ubezpieczyciela jest do 40 tys ale euro
Tu masz przykładową kalkulację turystyczną dla 2+1, dla hipotecznej Czarnogóry u różnych ubezpieczycieli;
https://kalkulator.wakacyjnapolisa.pl/of...8I#/offers
Co do Warty i assistance złoty+ to mam "bezpośrednie" porównanie, gdyż rok temu miałem "wątpliwą" przyjemność korzystania z ubezpieczenia Warty w wariancie "full" OC, AC, Assistance złoty+, NNW.
Wartość samochodu przy ubezpieczaniu: 10800 zł, wyliczone z kalkulatora Warty.
Dwa tygodnie później wypadek i "szkoda całkowita". Wartość samochodu 8700 zł !!! . Wycena złomu 3900zł, do wypłaty 5100zł . Ja z żoną wyszliśmy z wypadku "tylko potłuczeni" = zero wypłaty. Wnuczka ciężkie uszkodzenie oczodołu, z połamaniem, wyciek płynu mózgowego, złamana ręka itd., 700zł (sama ręka to z OVU powinno być 500zł/5%). Za samochód o podobnym stanie zapłaciłem 13000zł.
Tak że chcąc cokolwiek porównywać, porównujmy ten sam zakres ubezpieczenia. Tak na marginesie, brak paliwa, koło, czy nawet naprawa, na to szkoda czekać na Assistance, bo w sumie będzie to droższe niż we własnym zakresie (autoryzowane przez ubezpieczyciela zakłady), istotne jest moim zdaniem zabezpieczenie od konsekwencji wypadku, ciężkiej choroby, itd., gdzie kwoty są wyższe niż suma ubezpieczenia, a których nie pokrywa EKUZ.
Nie porównuję bo to jest nieporównywalne, dyskusja toczy się o pomocy drogowej więc jaki sens jest mieszanie innych ubezpieczeń? Czym innym jest odpukać sprowadzenie zwłok, a czym innym dowóz paliwa, dlatego akurat ubezpieczenie na 20 tyś. wystarcza. Nie mów mi co porównuję, bo zazwyczaj jestem świadomy tego co robię. Nikt nikomu nie broni ubezpieczyć się od konsekwencji wypadku, ale mieszanie do tego assistance jest lekko dziwne. A co do wartości samochodu i wartości złomu, to może nie trzeba było oszczędzać na udziale własnym.