Hotelarstwo kończyłam w Polsce i w sumie też tyle lat temu, że wiele mogło się w przepisach pozmieniać. Nie sądzę, żeby były inne stawki podatku za prowadzenie hotelu czy hostelu.
Ten konkretny obiekt (Ezüstpart Hotel&Hostel w Siófok) może jest dość specyficzny. Powstal w latach 80. XX w. i na ówczesne czasy był bardzo nowoczesny. Niestety szybko się zestarzał. Obecny zarządca stara się to wszystko utrzymać, ale gospodarowanie tak wielkim terenem i taką ilością pokoi wymaga niemałych środków. Postawili na główny budynek hotelowy, który spokojnie trzyma poziom 3 gwiazdek. Pozostałym budynkom nadali nazwę hostelu, tudzież mieszczą się w kategorii 2 gwiazdek. Są tam pokoje 2-3-osobowe z łazienkami. Przypomina akademik. Nie ma lodówek, TV, nastawiają się głównie na grupy młodzieży. Ale można zjeść porządne śniadanie w hotelu i korzystać z basenu, który jest w hotelowym budynku.
To taki wiązany biznes, według mnie całkiem z głową robiony. Hostel polecam tym, którzy szukają miejsca, żeby się przespać, a nie żeby spędzać w nim czas. Jest łóżko, jest łazienka i naprawdę smaczne, obfite śniadanie. Widok na Balaton z okna, dwa kroki nad brzeg wieczorem na romantyczny zachód słońca. Są knajpy w okolicy, pod nosem największa dyskoteka nad Balatonem:
Palace Dance Club
Do centrum Siófok jest 2 km, więc się naprawdę idzie 20-30 min.