Na kompleksie basenów na wyspie św. Małgorzaty, byliśmy w sierpniu 2012. Nie zauważyłem tam jednak basenu ze sztuczną falą; nie pamiętam aby tam taki był.
W każdym razie, było kilka ciekawych basenów :
- w tym dla dzieci z armatkami wodnymi i zjeżdżalniami,
- z wodą termalną,
- bodajże sportowy,
- z tryskającą, po torze balistycznym
, z rur wodą,
- z rwącą rzeką,
- oraz z wysokimi i krętymi zjeżdżalniami.
Na basenie termalnym wprowadziliśmy mały zamęt, gdy wśród błogo moczących się w wodzie pań i panów urządziliśmy sobie wyścigi w pływaniu, połączone z małym chlapaniem
Na basenie ze zjeżdżalniami było już bardziej atrakcyjnie, choć muszę jednak zauważyć, że pewnie z uwagi na swój wiek, rynny są słabo ze sobą spasowane i dość nieprzyjemnie się to odczuwa zjeżdżając, a dodatkowo, biorąc pod uwagę jakiś dziwny materiał z którego je zrobiono, zjeżdżając bardzo łatwo można sobie poprzecierać skórę do krwi, czego niestety doświadczyłem wraz z synem
Jest tam 5 zjeżdżalni. 4 spokojne - niebieskie i jedna ekstremalna - czerwona. Zanim jeszcze - uwaga na dzieci - wyjazd z rynien kończy się spadkiem do wody, gdzie jest ok. 130-140 cm
Gdy już zaliczyłem 4 zjeżdżalnie niebieskie, pojawiło się pytanie co dalej : zjeżdżać na czerwonej, czy lepiej jeździć na niebieskich. A trzeba Wam wiedzieć, że zjeżdżalnia czerwona to tylko jeden spadek pod dość dużym kątem i z dużą szybkością, z którego wpada się w wodę na zasadzie kamienia puszczonego żabką
(zjeżdżając można poczuć to, co odczuwa kamień lecąc po wodzie
) Jakoś nie mogłem się zdecydować. Kilka razy zjechałem jeszcze na niebieskich, ale kiedy w końcu ambicja wzięła górę, stanąłem w tej kolejce straceńców na zatracenie. Grunt, to nie myśleć za dużo. Siadłem, zjeżdżaaaaaam .... ale jakie tam zjeżdżam, lecę i spadam; lecę trochę w powietrzu, a trochę w wodzie. Kiedy już w końcu zakotwiczyłem stopami na dnie basenu, doszły mnie pewne przemyślenia : nie przypominam sobie, abym w czasie lotu zmieniał majtki na inne, a czuję się jakoś dziwnie ... nie wychodząc z wody, sięgnąłem rękami tam, gdzie zwykle je mam, a tu niespodzianka - mam jakieś ... stringi
Otóż moje majtki tak głęboko scaliły się z ciałem, że ... zresztą wyobraźcie sobie sami
Poza tym, zrozumiałem, dlaczego kobietki nie korzystają akurat z tej zjeżdżalni