26-04-2013, 17:00
Cytat:W zasadzie szczep nieistotny w świecie wina. A już napewno nie "zanakomity" . Wybacz obcesowość,ale szkoda by było by ktoś szukał w Aldim(lub gorzej: na całych Węgrzech ) tego akurat wina gdy ma wokół morze naprawdę cudownych butelek.
Gdy jestem na Węgrzech, sporo czasu spędzam na stoiskach z winami - i w dużym stopniu improwizuję. Pewniaki mam w zasadzie dwa: Tokaji Szamorodni i Irsai Olivér. To pierwsze jest i w Polsce, ale dość rzadko wytrawne i zbyt drogie, drugiego jeszcze nie widziałem. Ponieważ bardzo mi smakuje, na pewno napiję się go na Węgrzech i przywiozę kilka butelek do Polski. Jeśli ktoś nie zna tego szczepu, a przeczytał wypowiedź Grzegorza, a potem moją i ma wątpliwości - to rozwiewam - ja, w przeciwieństwie do "przedmówcy", nie znam się na winach, jedynie wiem, co mi smakuje.