06-11-2021, 17:10
Kiedyś to była obowiązkowa lektura szkolna w Polsce. W tamtym czasie jakoś unikałem obowiązków szkolnych, ale zaległość starannie odrobiłem po latach, już chyba po zarejestrowaniu się na tym forum. Operujesz nazwami z polskiego tłumaczenia, ale zapewne pierwszy raz czytałeś po węgiersku? Nemeczek to pewnie Nemeth, Feri to na pewno zdrobniały Ferenc, pamiętam, też, że byli bracia Pastuchy czy też Pastorowie. Piękna historia ze smutnym zakończeniem.