03-02-2015, 23:24
W wątku o tłumaczeniu jest o biletach, więc i tu:
W autobusie jedzie sobie banda skinów, a niedaleko siedzi łysy dziadzio. Wpada kanar, podchodzi do skinów: Bileciki do kontroli! A szef bandy: Spi........! Kanar rezygnuje i zwraca się do dziadka: Bileciki do kontroli! Dziadek na to: Nie słyszał pan, co kolega powiedział?
W autobusie jedzie sobie banda skinów, a niedaleko siedzi łysy dziadzio. Wpada kanar, podchodzi do skinów: Bileciki do kontroli! A szef bandy: Spi........! Kanar rezygnuje i zwraca się do dziadka: Bileciki do kontroli! Dziadek na to: Nie słyszał pan, co kolega powiedział?