Docelowo: Czarnogóra...
#1
Witam. Czy byliście w tych krajach? Co sądzicie o tych krajach? I najważniejsze pytanie: czy jest tam bezpiecznie? Czy będąc na plaży mogę czuć się bezpiecznie? Albo będąc w Tiranie - stolicy Albanii?



Wybieram się z dziewczyną docelowo do Czarnogóry z wycieczką objazdową. Wyjeżdżamy z Rzeszowa o 6 rano autokarem i jesteśmy popołudniem w Serbii w ok. Belgradu na nocleg. Świetnie - przejedziemy sobie Słowację, Węgry i jeszcze obejrzę Serbię, w której jeszcze nigdy nie byłem. Okej, po noclegu jedziemy do Czarnogóry - Moraca Kanion, Monastyr Moraca, objeżdżamy Podgoricę i następnie kwaterujemy się bodajże w Barze. Następne dni to zwiedzanie Baru, plażowanie, wiem że jest wyjazd też do Kotoru, Budvy itd. Któregoś dnia jedziemy też fakultatywnie do Tirany (tam ten cały plac Skanderberga czy jak mu tam, meczet Ethem Beja, bazar, itd. itd. Często też plażowanie jest w opisie wycieczki popołudniami.... Tak to wygląda, zapowiada się ciekawie, aczkolwiek nie jestem jakimś pasjonatem Chorwacji, a Czarnogóra do której się wybieramy to ponoc taka Chorwacja; Szczerze? Wolałbym Macedonię pozwiedzać, może Bułgarię, a nawet i Grecję (ale ze względu na obecną sytuację rodzice się nie zgodzili), a Macedonia wypada gdy mam sesję na studiach. Jak Wam się to widzi? Był tam ktoś? Liczę na Wasze wypowiedzi, fani Bałkanów Uśmiech Ja jadę pierwszy raz w tamte tereny, bo po drugiej strony Adriatyku już byłem u rodziny na przesżło tydz Uśmiech (Rimini itd.) A - wycieczka ma 9 dni.


I drugie pytanko - nie ma się czego bać? Gdzieś raz się pojawiła notka, że w tym roku trzeba uważać na plażach płd. Europy - przez to większość nie jedzie, ale to raczej chyba kierunki Maroko itd. No ale Włochy płd. też takie... W każdym bądź razie trochę się boję... Czarnogóra to prawosławny kraj, ale istnieje tam mniejszość muzułmańska... Tzn. sam z dziewczyną nie bałbym się (moja dziewczyna ma wygląd typowej dziewczyny z południa - ciemna karnacja, oczy, włosy itd.), natomiast ja również mam naprawdę ciemną karnację, włosy jednak już nie czarne lecz takie ciemne, ale brązowe, no i oczy zielone, ale ale za to mam ciemną oprawę oka (brwi itd.) więc już można się połapać lekko że ze słowiańskiego kraju Język Sami ok wtopilibyśmy się z naszym wyglądem w tłum, ale obawiam się właśnie, że w grupach jest większy strach, bo wiadomo jak działają terroryści... atakują w grupy zachodnich ludzi, ale z drugiej strony myśląc tak - nigdzie by się nie wyszło Język Co o tym sądzicie?
Odpowiedz
#2
(10-05-2016, 16:51)grzesiuu napisał(a): Witam. Czy byliście w tych krajach? Co sądzicie o tych krajach? I najważniejsze pytanie: czy jest tam bezpiecznie? Czy będąc na plaży mogę czuć się bezpiecznie? Albo będąc w Tiranie - stolicy Albanii?

Wybieram się z dziewczyną docelowo do Czarnogóry z wycieczką objazdową. Wyjeżdżamy z Rzeszowa o 6 rano autokarem i jesteśmy popołudniem w Serbii w ok. Belgradu na nocleg. Świetnie - przejedziemy sobie Słowację, Węgry i jeszcze obejrzę Serbię, w której jeszcze nigdy nie byłem. Okej, po noclegu jedziemy do Czarnogóry - Moraca Kanion, Monastyr Moraca, objeżdżamy Podgoricę i następnie kwaterujemy się bodajże w Barze. Następne dni to zwiedzanie Baru, plażowanie, wiem że jest wyjazd też do Kotoru, Budvy itd. Któregoś dnia jedziemy też fakultatywnie do Tirany (tam ten cały plac Skanderberga czy jak mu tam, meczet Ethem Beja, bazar, itd. itd. Często też plażowanie jest w opisie wycieczki popołudniami.... Tak to wygląda, zapowiada się ciekawie, aczkolwiek nie jestem jakimś pasjonatem Chorwacji, a Czarnogóra do której się wybieramy to ponoc taka Chorwacja; Szczerze? Wolałbym Macedonię pozwiedzać, może Bułgarię, a nawet i Grecję (ale ze względu na obecną sytuację rodzice się nie zgodzili), a Macedonia wypada gdy mam sesję na studiach. Jak Wam się to widzi? Był tam ktoś? Liczę na Wasze wypowiedzi, fani Bałkanów Uśmiech Ja jadę pierwszy raz w tamte tereny, bo po drugiej strony Adriatyku już byłem u rodziny na przesżło tydz Uśmiech (Rimini itd.) A - wycieczka ma 9 dni.

Bylem w ubieglym roku [lipiec]. Bardzo fajne kraje, idealne na odpoczynek (ale na wybrzezu Czarnogory jest trudno znalezc fajne, spokojne, ustronne miejsce... no moze nad Boka Kotorska, ale tuz obok jest droga (oddzielona krzakami) i nie ma plazy - wiec z ustronnoscia srednio. Na albanskim moze byc z tym troche latwiej)

a co do miejsc, w ktorych bedziecie: Budva to taki typowy kurort, w ktorym mi sie w ogole nie podobalo, w Barze nie bylem, ale mysle, ze podobnie... w kazdym razie jesli jedziecie powiedzmy w okresie koniec VI - druga polowa VIII, to tam nie liczcie na brak tloku na plazach.
Natomiast Kotor ma fajna starowke [ale fajnie jest raczej w bocznych uliczkach, bo tam malo kto chodzi], i naprawde jest bardzo ladnie polozony [nad zatoka, do ktorej schodza gory - dla mnie bomba! Uśmiech ], a reszta miasteczka jest dosyc kurortowa. Generalnie Kotor jest dosc niewielki.
W Tiranie bylem tylko tranzytowo [tranzytowosc wynikala z tego, ze bylismy tam wieczorem i trudno bylo rozbic palatke w miescie Uśmiech ], ale wygladala bardzo ciekawie!
A w Moracy nie bylem, trudno mi sie wypowiedziec.

Co do porownywania Czarnogory i Chorwacji - w tej pierwszej jest w mojej opinii zdecydowanie ladniej, Chorwacja jest bardzo zachodnia (a Czarnogora nie).

(10-05-2016, 16:51)grzesiuu napisał(a): I drugie pytanko - nie ma się czego bać? Gdzieś raz się pojawiła notka, że w tym roku trzeba uważać na plażach płd. Europy - przez to większość nie jedzie, ale to raczej chyba kierunki Maroko itd. No ale Włochy płd. też takie... W każdym bądź razie trochę się boję... Czarnogóra to prawosławny kraj, ale istnieje tam mniejszość muzułmańska... Tzn. sam z dziewczyną nie bałbym się (moja dziewczyna ma wygląd typowej dziewczyny z południa - ciemna karnacja, oczy, włosy itd.), natomiast ja również mam naprawdę ciemną karnację, włosy jednak już nie czarne lecz takie ciemne, ale brązowe, no i oczy zielone, ale ale za to mam ciemną oprawę oka (brwi itd.) więc już można się połapać lekko że ze słowiańskiego kraju Język Sami ok wtopilibyśmy się z naszym wyglądem w tłum, ale obawiam się właśnie, że w grupach jest większy strach, bo wiadomo jak działają terroryści... atakują w grupy zachodnich ludzi, ale z drugiej strony myśląc tak - nigdzie by się nie wyszło Język Co o tym sądzicie?

Maroko nie lezy w Europie, gwoli scislosci Uśmiech

a co do Czarnogory - jest tam mniejszosc muzulmanska, Albania jest w wiekszosci muzulmanska, bylismy w tych krajach po 2x i nic nam sie nie stalo. (a my jak gdzies jedziemy, biora nas najczesciej za Rosjan, wiec widac, ze my raczej Slowianie Uśmiech ) Generalnie z tego posta wynika, ze bedziecie glownie na czarnogorskim wybrzezu, czyli w miejscu typowo turystycznym, w ktorym jest tlok [taki charakter ma wiekszosc wybrzeza Czarnogory]... ja bym nie pojechal, bo nie moje klimaty (aczkolwiek nie uznalbym tej okolicy za niebezpieczna)
Odpowiedz
#3
Albania jest bezpieczniejsza od Polski, moim zdaniem. Turysta to świętość. Właziłem do większości meczetów, z żadnego mnie nie wygoniono, często chętnie oprowadzano i opisywano (mimo, że najczęściej nic nie rozumiałem Oczko). Czarnogóra również jest bezpieczna, choć znacznie mniej dzika, ale jednak do Chorwacji to jej jeszcze trochę daleko. Większość albańskich muzułmanów (czyli również w Czarnogórze) jest bardzo umiarkowanie religijna. Najbardziej chyba ci z Kosowa, ale np. chust widziałem tam mniej niż w Berlinie.

Tyle, że trzeba sobie napisać wprost - nie ma już miejsc całkowicie bezpiecznych. W tym roku pojawiają się już ostrzeżenia, że terroryści mogą zaatakować na plażach Włoch, Hiszpanii, Francji... to nie jest trudne do zrobienia, tak samo jak nie był trudny atak w Paryżu. Tak samo jak mogą nas ubić na dworcu w Monachium (jak dzisiaj), albo na Światowych Dniach Młodzieży. Oczywiście można sobie wyobrazić, że nagle jakiś Albańczyk z okrzykiem Allah akbar wysadza się na plaży w Sarandzie (pewna grupka Albańczyków walczy w Syrii, jak z niemal każdego kraju Europy), jednak znacznie większa szansa jest, moim zdaniem, na oberwanie gdzieś w "cywilizowanym" świecie.

A co do zwiedzanych miast: warto wyjść wieczorem na spacer po Belgradzie - nie wiem czy to macie w programie, czy hotel gdzieś nie na zadupiu? To ładne miasto, europejskie z lekko orientalnym sznytem. Tirana nie ma wielu zabytków, ale to gwarne, specyficzne miasto, jeszcze nie za drogie - na pewno warte krótkiego wypadu. Kotor to miniatura Dubrovnika, ciut mniej zadeptana, z fajniejszymi widokami z murów miejskich (znowu warto!). Podgoricy nie widziałem, lecz raczej dość nieciekawa.

Ogólnie to wyjazd na Bałkany z grupą zorganizowaną jest średnio udanym pomysłem. Wiem, że są ludzie, którzy preferują ten rodzaj zwiedzania, ale znacznie przyjemniej zrobić to samemu...
Odpowiedz
#4
2008-2012 bywałem z rodziną kilka razy w Czarnogórze na wakacjach (Tivat, Budva, Ulcinij). Osobiście bardziej mi odpowiada niż rozreklamowana Chorwacja. Nie dość że było znacznie taniej, bo 6 dni w Budvie (pokój z klimą, kuchnią i łazienką kosztował nas 7E/os), pokój w Trpanj bez klimy, kuchnia wspólna kosztował 10E/os, kamping w Umag tylko za przespanie we własnym namiocie, bo w dzień był "wypad" do Wenecji, kosztował tyle co tydzień w BudvieSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech
W Ulcinju noclegi z klimą można mieć już od 5E/os!!Szeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech
Dodatkowo Ulcinj jest "Polskim" regionem, nawet miejscowa informacja jest w języku PolskimJęzyk
Czarnogóra jest na razie mniej "komercyjna" od Chorwacji lecz od 2008 roku i tutaj wiele się zmieniło. Np. w 2008r mogłem bezpłatnie parkować w centrum Budvy bezpośrednio przy plaży, rok później wszystko już było płatne Zdziwiony
Bar to stosunkowo duże miasto jak na warunki Czarnogórskie, dodatkowo port międzynarodowy, tak że dla mnie nie jest to zbyt dogodna lokalizacja na wakacje.
Odpowiedz
#5
Dziękuje Wam za Wasze opinie. Natomiast co mogę dodać od siebie: kiedyś na pewno wybierzemy się tam sami, tylko to jest kwestia dobrego auta i bycia starszym Uśmiech Na razie mamy po 20 lat, więc wiadomo (rodzice), bo nawet i moim punciakiem pojechałbym tam i za pewne dotarł Uśmiech Gorzej, że klimy nie ma w tym aucie Język Wiadomo, że samemu jest o wiele lepiej. Niby ten przewodnik coś Ci opowie itd., ale już raz byliśmy we Lwowie na takiej wycieczcie, przewodnik się nie udał (natomiast pilot jak najbardziej). A polecacie może coś na wieczór? Są fajne restauracje/miejsca na wieczór, żeby się przejść?
Odpowiedz
#6
(11-05-2016, 19:48)grzesiuu napisał(a): Dziękuje Wam za Wasze opinie. Natomiast co mogę dodać od siebie: kiedyś na pewno wybierzemy się tam sami, tylko to jest kwestia dobrego auta i bycia starszym Uśmiech Na razie mamy po 20 lat, więc wiadomo (rodzice), bo nawet i moim punciakiem pojechałbym tam i za pewne dotarł Uśmiech Gorzej, że klimy nie ma w tym aucie Język Wiadomo, że samemu jest o wiele lepiej. Niby ten przewodnik coś Ci opowie itd., ale już raz byliśmy we Lwowie na takiej wycieczcie, przewodnik się nie udał (natomiast pilot jak najbardziej). A polecacie może coś na wieczór? Są fajne restauracje/miejsca na wieczór, żeby się przejść?

restauracje/miejsca na wieczor? W czarnogorskim kurorcie? Uśmiech Moim zdaniem w tych kurortach na czarnogorskim wybrzezu sa glownie plaze, czasem dyskoteki, fajnych knajpek nie bardzo (w kurortach rzadko kiedy jest dobre jedzenie, aczkolwiek sie czasem zdarza) i tam wszystko [jesli mowa o tego typu rzeczach] jest bardzo drogie. I raczej trudno jest pojsc do jakiegos ciekawego miejsca (zeby byla to rozrywka na wiecej niz 1 wieczor), bo to z reguly niewielkie miejscowosci

a tak swoja droga, wiek nie jest zadna przeszkoda w organizacji wyjazdu. Ja, kiedy mialem 12 lat, organizowalem nasz pierwszy wyjazd na Wegry i do Rumunii (serio!)
Odpowiedz
#7
(11-05-2016, 20:18)Simon napisał(a): .......restauracje/miejsca na wieczor? W czarnogorskim kurorcie? Uśmiech Moim zdaniem w tych kurortach na czarnogorskim wybrzezu sa glownie plaze, czasem dyskoteki, fajnych knajpek nie bardzo (w kurortach rzadko kiedy jest dobre jedzenie, aczkolwiek sie czasem zdarza) i tam wszystko [jesli mowa o tego typu rzeczach] jest bardzo drogie. I raczej trudno jest pojsc do jakiegos ciekawego miejsca (zeby byla to rozrywka na wiecej niz 1 wieczor), bo to z reguly niewielkie miejscowości........

Myślę że trochę przesadziłeśOczko Po pierwsze bezpośrednio na każdej plaży znajdziesz bar / restaurację. W większych miejscowościach jak np. Budva na plaży będziesz miał całą promenadę z "knajpą koło knajpy" (mogę nawet udostępnić filmik) w tym takie, gdzie dwu daniowy obiad kosztował poniżej 15zł (Budva 2008 - 2010r). Ogólnie ceny w Czarnogórze nie odbiegają od cen nad polskim Bałtykiem, a śmiem twierdzić że są nawet tańsze, szczególnie poniżej BaruSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech
Odpowiedz
#8
(11-05-2016, 19:48)grzesiuu napisał(a): Niby ten przewodnik coś Ci opowie itd., ale już raz byliśmy we Lwowie na takiej wycieczcie, przewodnik się nie udał (natomiast pilot jak najbardziej).

słowo "niby" jest tutaj kluczowe - znacznie więcej człowiek się dowie ze zwykłego, papierowego przewodnika, która nadal istnieją Oczko Ale brak klimy w aucie to jest problem na bałkańskie lata i rzeczywiście, byłoby ciężko
Odpowiedz
#9
(12-05-2016, 11:42)Pudelek napisał(a): (...)
słowo "niby" jest tutaj kluczowe - znacznie więcej człowiek się dowie ze zwykłego, papierowego przewodnika, która nadal istnieją Oczko Ale brak klimy w aucie to jest problem na bałkańskie lata i rzeczywiście, byłoby ciężko

ja przewodniki w przygotowaniach traktuje tylko pomocniczo, znacznie wiecej mozna sie dowiedziec wg mnie z Internetu
Odpowiedz
#10
no tak, ale już na miejscu przy zwiedzaniu przewodnik papierowy to u mnie podstawa. Nie mam smartfona z internetem, nie wożę ze sobą tabletu, więc oglądając coś mam tyle wiedzy ile jest w przewodniku, na wydruku czy ewentualnie w pamięci Oczko Choć bardzo często jest tak, że wielu ciekawych rzeczy człowiek się dowie po powrocie, gdy dokładniej przegląda zdjęcia...
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości