Ja się niestety nie załapałem na dzień św. Stefana (z Węgier wyjechałem w ubiegłym roku 17 VIII), ale z tego co słyszałem, to to jest takie ludowe święto. Zależy od preferencji - jak już napisał Komarek, jak chcesz zwiedzać, to 19 - 20 VIII lepiej spędzić na prowincji. Ja raczej bym jechał (może dlatego, że jeszcze nie byłem na tym święcie
), ale na 99,99% będzie niestety bardzo dużo ludzi. Ale, jak już tu moi "przedpiścy" napisali - to jest węgierski folklor i dużo się dzieje.

