Dziwna kartka
#1
Dzień dobry, witam wszystkich forumowiczów. Dołączyłem do rzeszy osób, które miały przyjemność spędzić (na razie) kilka dni na Węgrzech. Wróciłem w ubiegłą sobotę z Hajduszoboszlo i generalnie jestem bardzo zadowolony. Mam jednak pewien kłopot i nie wiem czy muszę się tym przejmować, a jeśli tak to jak sprawę załatwić. Myślę, że znawcy tematu pomogą mi zrozumieć o co chodzi. Otóż w ubiegły piątek (ostatni dzień pobytu) spakowany samochód zaparkowałem na poboczu bocznej uliczki prowadzącej do aquaparku, zaś ok. godz. 20.00, gdy już się wybierałem do domu zauważyłem za wycieraczką kartkę. Podejrzewam, że nie powinienem tam parkować i stąd ta kartka. Musiałem jednak wyjechać i nie mogłem tego załatwić na miejscu. Kartkę wkleję jak poznam sposób w jaki to zrobić. Na razie mogę tylko opisać: wielkość: połowa a4, biała, trochę pozakreślanych długopisem wyrazów i na dole podpis wraz z liczbą 2350.
Pozdrawiam
Odpowiedz
#2
Bez treści będzie ciężko domyślić się, o co chodzi. Tutaj znajdziesz poradnik dotyczący umieszczania obrazków na forum.
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!
Odpowiedz
#3
(29-07-2013, 18:58)fvg napisał(a): Bez treści będzie ciężko domyślić się, o co chodzi. Tutaj znajdziesz poradnik dotyczący umieszczania obrazków na forum.
Dziękuję za pomoc. Wkleiłem skopiowany link. Powinno być OK.
[Obrazek: 2i1jqyh.jpg]
Odpowiedz
#4
(29-07-2013, 21:48)beny-k napisał(a): (...)Dziękuję za pomoc. Wkleiłem skopiowany link. Powinno być OK.(...)

Tłumaczenie treści kartki:
Obsługa klientów:
poniedziałek 8.00-16.00
środa 8.00-17.00
piątek 8.00-12.30

Inspekcja terenów publicznych
Urzędu Burmistrza,
Hajdúszoboszló, Hősök tere 1
Telefon: (52) 557-320
Podstawa prawna rozporządzenie 13/2013. (V.09.)
Parkował Pan w miejscu niedozwolonym: na obszarze zieleni (to jest zaznaczone)
dlatego na podstawie numeru rejestracyjnego rozpoczynam postępowanie administracyjne (to jest zaznaczone).
rok 2013, miesiąc 07, dzień 26. godzina: 10.45
Podpisał inspektor terenów publicznych 2350 dalej nieczytelne.

Co dalej można zrobić w tym temacie? Można ewentualnie zapytać urzędników co ma począć polski turysta w takim przypadku?
Odpowiedz
#5
Myślę że procedury mogą być podobne jak w przypadku mandatów w Budapeszcie, chociaż może - jako że to mniejsze miasteczko - nie będą tak surowi i nie będzie im się chciało poruszać międzynarodowych organów, prosić Polaków o dane właściciela samochodu itp....

Mandaty na Węgrzech
Odpowiedz
#6
Witam dziękuję za pomocne informacje. Chętnie dla świętego spokoju zapłaciłbym, ale nie wiem jak mam technicznie to zrobić. Może ktoś może mi pomóc np. jest w Hajduszoboszlo, poszedłby do urzędu i zapłacił, albo może zna numer konta magistratu, na który można przelać środki - to tylko takie wolne myśli. Sam na pewno w tym roku już tam nie pojadę a za rok może być za późno. Pozdrawiam
Odpowiedz
#7
beny-k, póki co nie ma nic do płacenia. Znając życie postępowanie zostanie umorzone.
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!
Odpowiedz
#8
(30-07-2013, 12:36)fvg napisał(a): beny-k, póki co nie ma nic do płacenia. Znając życie postępowanie zostanie umorzone.
Rzeczywiście na razie nie ma nic do płacenia, ale poczytałem wątek MANDATY i za chwilę może się okazać, że będzie to kilka razy więcej. Zaufam jednak znawcom - nie znam realiów węgierskich i być może faktycznie odpuszczą. Gdyby jednak sprawa miała swój dalszy ciąg to odezwę się na forum. Póki co dziękuję za szczegółowe informacje i w ogóle za życzliwą pomoc. Pozdrawiam
Odpowiedz
#9
Beny-k - po to jest forum Uśmiech pomagamy i propagujemy. W razie czego uderzaj do nas śmiało! Uśmiech
powodzenia
Odpowiedz
#10
Beny-k mój kolega już dwa razy dostał mandacik za parkowanie w Hajduszoboszlo bo podobnie jak TY w ostatni dzień pobytu musiał rano opuścić kwaterę nie poczytał dokładnie i postawił w strefie płatnego parkowania nie uiszczając stosownej opłaty.Za drugim razem już chciał zapłacić ale niestety nie miał gdzie bo już był wieczór i poczta oraz banki były zamknięte wiec wsiadł w auto i pojechał do do domu minęły już trzy lata i żadnych konsekwencji nie poniósł
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości