07-10-2015, 16:47
Camilos gdzie to dokładnie jest? Za tydzień znowu odwiedzamy Budapeszt i wciąż szukamy swojego miejsca do stołowania się.
Gdzie zjeść smacznie i tanio?
|
07-10-2015, 16:47
Camilos gdzie to dokładnie jest? Za tydzień znowu odwiedzamy Budapeszt i wciąż szukamy swojego miejsca do stołowania się.
Link Camilliosa jest do FB. Mam konto na FB, ale kompletnie nie umiem go obsługiwać, mam paru znajomych, ale nie potrafię znaleźć listy imion, nic. Ale nazwa jest i istnieją inne wyszukiwarki, np. Google, więc koniec języka za przewodnika i mamy: http://gastlandbisztro.hu/ Oktogon, Teresy 23. Oczywiście Kolega mógłby wrzucić szczegóły dotyczące dojazdu czy podobne.
edit: Z tym, że za 24zł to raczej nigdzie nie pozwolą się najeść kawiorem i popić szampanem.
07-10-2015, 17:30
Najpierw trzeba lubić kawior i szampana
14-10-2015, 17:15
Nie wiem co rozumiemy pod pojęciem tanio bo dla jednych tanio będzie 700F dla innych za to samo 1500F tez będzie tanio.
Pierwsza jaką napotkaliśmy ze znajomymi to Pesti Sorcsarnok - za pierwszym razem jedzenie dobre, kelner bardzo miły, ceny jak na szeroko pojęte centrum do zniesienia. - za drugim razem jedzenie bardzo przeciętne, kelner obsługiwał nas chyba bo musiał , ceny jak wyżej. Po tym jak nadzialiśmy się w Pesti Sorcsarnok, uruchimiłem TripAdvisora i znalazłem bardzo przyjemną restaurację o nazwie Huszár Étterem - Söröző Budapest,II. János Pál pápa tér 22. Jak już podkreśliłem jest to restauracja i ceny są tu restauracyjne, aczkolwiek znajduje się poza ścisłym centrum i są one do zniesienia. Żona stwierdziła że mają tam najlepszy gulasz w BP. Dodatkową zaletą lokalu jest muzyka grana na żywo, oczywiście cygańska. 6-8 listopada wybieram się na mój ulubiony winiarski festiwal do Gellerta to poszukam czegoś jeszcze ciekawego. Pozdrawiam
15-10-2015, 21:59
15-10-2015, 22:25
(15-10-2015, 21:59)Simon napisał(a): Możesz podać jakiś przykład ceny? Pomoge. Huszar to znana knajpa pod Keleti. Kiedys gral wlasciciel z kolegami, teraz zatrudnia muzykow romskich. Za 3 tys ft mozna zjesc dosc dobrze zupa, drugie, deser ale jak dodasz wino/piwo to blizej 5 tys. Menu widzialem za 1800, duzy tlok w sobote. Bylem we wrzesniu na pörköltcie ale specjalnie nie zapamietalem. Po prostu smaczny.
18-10-2015, 22:01
Drum-Cafe – moje tegoroczne odczucia.
Właśnie wróciliśmy z moja połówką z Budapesztu. Polecana kawiarnia bardzo mnie w tym roku rozczarowała. W zeszłym roku byliśmy tam po raz pierwszy i mogę powiedzieć, że zupa gulaszowa była bardzo przeciętna, ale deser somloi galuszka i naleśniki a la gundel pyszne a piwo z czarnego bzu wyśmienite niestety w tym roku czar prysł. Co prawda zupy gulaszowej nie jedliśmy, ale deser i piwo to po prostu porażka. Tegoroczny Somloi to ¼ porcji zeszłorocznego – dosłownie dwie łyżeczki do dziuba i po deserze, piwo niby z czarnego bzu a smak jak zwykłego najgorszego jakościowo sikacza, aż moja żona poszła się spytać czy na pewno dostała to, co zamawiała – niestety tak. Ale największe oburzenie z mojej strony to doliczone w tym roku na paragonie 10% napiwku. Jak dla mnie po prostu chamstwo i tyle, bo po pierwsze nie jest to bóg wie, jaka restauracja czy kawiarnia a zwykły bar z ceratą na stołach, obsługą jako taką, totalnym zaduchem i ściskiem, nie wspomnę o toalecie, w której był dosłownie mówiąc syf i brud. Dla mnie danie napiwku wiąże się z dobrowolnością a przede wszystkim zadowoleniem z obsługi i smakiem jedzenia, które zamówiłem a nie przymusem - żenujące. NIE POLECAM
Ja przez 4 dni w Budapeszcie z dziewczyną stołowałem się w trzech miejscach. Pierwszego sobie nie przypomnę, ale to było miejsce wybrane z braku wyboru... Zgodnie z przyzwyczajeniem z wyjazdów do Francji sądziłem że znalezienie knajpy otwartej ok. 22 nie będzie problemem... Było. Choć może nie szukaliśmy jakoś superdokładnie, ale jak już wpadliśmy na jakiś lokal (chyba sieć pubów, utrzymana w zieleni) gdzie za 3000 Ft było trzydaniowe węgierskie menu to się nim podzieliliśmy i ten zestaw złożony z zupy gulaszowej, paprykarzu z haluszkami i naleśników wystarczył na zaspokojenie głodu.
Drugiego dnia idąc z parlamentu do bazyliki św. Stefana zdecydowałem że pójdziemy mniejszymi uliczkami rozglądając się za jedzeniem i to było mądre, na Hold utca, w odcinku od Bathory do Nagysándor József (trzy kroki od Placu Wolności) znaleźliśmy dwie knajpki blisko siebie które wyglądały zachęcająco i ceny były na naszą kieszeń, bardzo podobne zresztą jak nie identyczne. Te miejsca to Tüköry Étterem i Csarnok Halvendéglő. W Tüköry jadłem gulasz za bodajże 1350 Ft i porcja była naprawdę duża, Talerz miał ze 30 cm średnicy, jak nie troszkę więcej, a na nim solidna porcja haluszek podsypanych papryką i równie solidna łycha gulaszu, czerwonego i tłustego, bardzo dobrego! Towarzyszka tym razem nie po węgiersku wzięła polędwiczki z indyka owinięte boczkiem z dodatkiem jabłka, również smaczne. Zaś w Csarnok ja wziąłem raz halászlé (bez żadnych dodatków) za 1050 Ft i raz gulaszową (mięso, cebula, marchew, ziemniaki) za nieco więcej a dziewczyna bodajże gulaszową i paprykarz. Zupy smaczne i dość bogate, nie była to sama woda. Kociołek wielkości tego z 3. strony tematu. Na życzenie kelner podał pastę z ostrej papryki która jak się okazało nie była wcale taka słaba, tylko miała tendencję do opadania na dno. Tamtejszy gulasz i paprykarz również niezły. Do zup dawali koszyk z nakrojonym całym bochenkiem chleba, z takim dodatkiem zupa robiła za solidny posiłek! A porcja paprykarzu była taka że towarzyszka nie dojadła, choć nie jest z tych co ledwie coś skubną, zaś po zupie to i ja miałem problem dokończyć. Do tego brałem piwko, nie pamiętam ceny ale na pewno nie była wysoka, wtedy bym zapamiętał. W obu lokalach 10% za obsługę wliczone w cenę, ale nie było powodu dla którego sam bym nie dał, sprawna obsługa i żadnego problemu z językami obcymi.
04-01-2016, 22:13
Ja polecam bar For Sale niedaleko hali targowej przy Moście Wolności. Niestety ich domena wygasła ale mają na FB https://www.facebook.com/pages/For-Sale-...1753510047
2ga opcja: Cafe Pio przy Ferenciek Tere https://www.facebook.com/CafePioPadre ale tam tylko menu za ok. 1200 HUF, ponieważ z karty dania mają drogie. Kawa 450-500 co nawet na warunki budapeszteńskie drogo. Za to w środku bardzo ładnie.
05-01-2016, 20:56
Dunakömlődi Halászcsárda, Paks-Dunakömlőd czynna 6.oo - 22.oo ... przy drodze krajowej nr.6. 107 km+950
polecam: Dunakömlődi halászlé (zupa rybna z karpia z kluskami) - 1400 Ft |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki&hellip | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Komunikacja Jak czytać rozkład jazdy, gdzie kupić bilety komunikacji miejskiej | Waldek | 5 | 13,839 |
11-08-2019, 10:30 Ostatni post: Sztasek |
|
Co, gdzie i jak ;) | Andee` | 20 | 19,461 |
01-03-2018, 12:00 Ostatni post: Aattaa |
|
Gdzie zostawić auto w Budapeszcie? | xamriks | 2 | 5,673 |
02-04-2014, 22:46 Ostatni post: andrasz |
|
Gdzie zjem lángosa w Budapeszcie? | fvg | 8 | 14,311 |
15-11-2013, 18:22 Ostatni post: Ranyjulek |
|
Hostel w centrum - gdzie zaparkuję swoje auto? | jacek666b | 4 | 5,185 |
22-07-2013, 17:38 Ostatni post: jacek666b |