Ja na G. Jana dostałem się używając autobusu linii 291 relacji Nyugati pályaudvar M >>> Zugliget, Libegő, z tym, że wsiadałem po budańskiej stronie mostu Małgorzaty. Linia 291 wije się po willowej części Budy i już sama w sobie stanowi jakąś atrakcję.
Potem użyłem kolejki linowej góra-dół. Przypuszczam, że jeżeli nie na sam szczyt, to do górnej stacji kolejki na pewno można dojechać autem i zostawić go na parkingu koło górnej stacji (nie widziałem żadnych parkometrów czy znaków wskazujących na konieczność uiszczenia opłaty [co nie znaczy, że takowe nie mogą być niżej, na początku drogi... w co jednak wątpię]).
Co do kosztu takiej imprezy, uważam że w tym wypadku oszczędność czasu jest ważniejsza niż oszczędność waluty na kolejkę linową, szczególnie że alternatywny szlak na górę wydaje się być kompletnie nieciekawym (strome podejście przez liściasty las kompletnie bez widoków). Jeżeli ktoś bardzo chce, można oczywiście wejść na G. Jana od dolnej stacji kolejki pieszo - nie widziałem znaków, ale na oko będzie to jakieś 45 min. pieszo pomiędzy stacjami kolejki plus 5 min. od górnej stacji na szczyt.
Z porad praktycznych.
1) wziąć jakieś solidniejsze obuwie np. adidasy, najlepiej zakrywające kostkę (na pewno nie klapki, szpilki itp.)
2) wycieczki nie robić w godzinach przedpołudniowych, bo słońce nie będzie oświetlać Budapesztu, ale świecić prosto w oczy
Potem użyłem kolejki linowej góra-dół. Przypuszczam, że jeżeli nie na sam szczyt, to do górnej stacji kolejki na pewno można dojechać autem i zostawić go na parkingu koło górnej stacji (nie widziałem żadnych parkometrów czy znaków wskazujących na konieczność uiszczenia opłaty [co nie znaczy, że takowe nie mogą być niżej, na początku drogi... w co jednak wątpię]).
Co do kosztu takiej imprezy, uważam że w tym wypadku oszczędność czasu jest ważniejsza niż oszczędność waluty na kolejkę linową, szczególnie że alternatywny szlak na górę wydaje się być kompletnie nieciekawym (strome podejście przez liściasty las kompletnie bez widoków). Jeżeli ktoś bardzo chce, można oczywiście wejść na G. Jana od dolnej stacji kolejki pieszo - nie widziałem znaków, ale na oko będzie to jakieś 45 min. pieszo pomiędzy stacjami kolejki plus 5 min. od górnej stacji na szczyt.
Z porad praktycznych.
1) wziąć jakieś solidniejsze obuwie np. adidasy, najlepiej zakrywające kostkę (na pewno nie klapki, szpilki itp.)
2) wycieczki nie robić w godzinach przedpołudniowych, bo słońce nie będzie oświetlać Budapesztu, ale świecić prosto w oczy