09-07-2014, 23:52
Temat jazdy na podobnej trasie był już na forum omawiany, więc możesz przejrzeć różne opinie, ale generalnie ta trasa też może być.
Ja jadę z południowego Mazowsza, więc z podobnych okolic i jeździłem już przez Ostrowiec-Rzeszów-Barwinek (kiedyś najczęściej), ale też przez Łagów-Raków-Pacanów-Tarnów-Gorlice-Konieczna-Svidnik-Presov.
Twój wariant jest stosunkowo szybki, bo jedziesz kawałkiem słowackiej autostrady i później węgierską. Na pewno ciekawszy, bo bardzo malowniczy jest wariant ze Starej Lubowni na Poprad, Rożniawę, Tornalę, potem na Węgrzech na Ózd i Eger, ale (niedawno było na forum) na pewno - przynajmniej moim zdaniem - nie jest to wariant na pierwszą jazdę w nocy i to jeszcze z dziećmi, bo odcinki przez Słowacki Raj, Dobsinę mocną zakręcone i w przypadku deszczu nawet niebezpieczne.
Co do jazdy w nocy są różne opinie. Ja akurat jeżdżę w dzień, ale co kto woli.
Już niezależnie od dojazdu, zachęcam do poczytania na Forum o ewentualnych wycieczkach z Bogacs, bo mając do dyspozycji 12 dni można sobie pojeździć. Tak dla przykładu:
- na inne baseny (m.in. Eger, Miskolc Tapolca, Demjen, Mezokovesd),
- ciekawe miejsca w pobliżu lub odrobinę dalej (Cserepfalu, Góry Bukowe, zabytki Egeru, zamek w Sirok, puszta Hortobagy, a nawet Budapeszt, bo autostradą z Bogacs ok. 2 godziny jazdy.
Ja jadę z południowego Mazowsza, więc z podobnych okolic i jeździłem już przez Ostrowiec-Rzeszów-Barwinek (kiedyś najczęściej), ale też przez Łagów-Raków-Pacanów-Tarnów-Gorlice-Konieczna-Svidnik-Presov.
Twój wariant jest stosunkowo szybki, bo jedziesz kawałkiem słowackiej autostrady i później węgierską. Na pewno ciekawszy, bo bardzo malowniczy jest wariant ze Starej Lubowni na Poprad, Rożniawę, Tornalę, potem na Węgrzech na Ózd i Eger, ale (niedawno było na forum) na pewno - przynajmniej moim zdaniem - nie jest to wariant na pierwszą jazdę w nocy i to jeszcze z dziećmi, bo odcinki przez Słowacki Raj, Dobsinę mocną zakręcone i w przypadku deszczu nawet niebezpieczne.
Co do jazdy w nocy są różne opinie. Ja akurat jeżdżę w dzień, ale co kto woli.
Już niezależnie od dojazdu, zachęcam do poczytania na Forum o ewentualnych wycieczkach z Bogacs, bo mając do dyspozycji 12 dni można sobie pojeździć. Tak dla przykładu:
- na inne baseny (m.in. Eger, Miskolc Tapolca, Demjen, Mezokovesd),
- ciekawe miejsca w pobliżu lub odrobinę dalej (Cserepfalu, Góry Bukowe, zabytki Egeru, zamek w Sirok, puszta Hortobagy, a nawet Budapeszt, bo autostradą z Bogacs ok. 2 godziny jazdy.