22-03-2015, 11:06
Właśnie wróciłem z Budapesztu miałem szybkie dwu dniowe zwiedzanie i byłem po raz pierwszy. Co mogę stwierdzić najlepszy sposób poruszania to nogi. Po Budzie tylko i wyłącznie z góry Gellerta do zameczku potem baszty rybackiej i kawałek starego miasta. nawet dalej zaszedłem do mostu przy wyspie Małgorzaty potem powrót do mostu łańcuchowego. Po peszcie też pieszo od parlamentu po muzeum narodowe poprzez masę zabytków i uliczek restauracyjno hotelowo handlowych to nawet trzeba iść.(akurat miałem hotel w pobliżu muzeum narodowego) No dalej pod pomnik milenium można jechać Nie rozumiem tych jeżdżących w autobusach bez dachu :/ Przecież tam idąc co chwila coś ładnego i zaskakującego. Oczywiście nie sposób przez dwa dni zobaczyć wszystkiego pewno wrócę bo ładnie tam oj ładnie