Muzyka: węgierskie HITY POPkultury

[Sztasek]

Tak, jeszcze raz czas... ucieka i ciągle go nam brakuje.
Szlagier zespołu Omega "Złodziej czasu (Időrabló 1977)"

[Sztasek]

1982 "Świece"

[Sztasek]

Hity to nie tylko muzyka POP, w latach 80-tych ubiegłego wieku nastąpił swego rodzaju zwrot w kierunku tradycji ludowych. Powstało kilka zespołów grających "na ludowo" w odrobinę innych rytmach. Jednym z pierwszych, grającym rock weselny, był zespół 3+2 (Temerin, Serbia)... ich płyta "Halvány Őszi Rózsa" pobiła węgierskie rekordy w bardzo krótkim czasie.

[Sztasek]

jeden z dawnych szlagierów... Ihász Gábor - Wiatr wymiata liście drzew.

[Sztasek]

Szwankuje zasilanie... przypomniała mi się "Lampa naftowa" (1969) w wykonaniu zespołu Omega

[Sztasek]

Wittek Mária, Somló Tamás, Kóbor János i zespół Omega ... po angielsku, retro, to lata 60-te ubiegłego wieku

[moziba]

Dzisiaj powrót do korzeni czyli do założeń, jakie dla tego tematu zrobiła Arw.

Nic nie wiedziałem o zespole Quimby, kiedy trafiłem na piosenkę Most múlik pontosan. Później poszukałem po internecie ich nagrań i okazało się, że repertuar mają różnorodny i całkiem „przyswajalny” choć w większości stylistycznie odległy od naszego pierwszego spotkania. Obejrzałem na YT ich jubileuszowy koncert i przekonałem się o ich popularności: wypełniona hala, publiczność w różnym wieku i wszyscy śpiewają z Tiborem Kissem wszystkie piosenki.
Bardzo męczący - bo nie chce odpuścić - jest utwór o swojskim tytule Ajjajjaj, którego rozmaitych filmów na YT (niektóre mają ponad milion odsłon) jest sporo: jest oficjalny, są z tekstem, w wersji karaoke, a znalazłem także jednego artystę, który śpiewał i grał tę piosenkę jadąc tyłem na beemiksie! Tutaj film oficjalny, reszta - do odnalezienia. A słowa są tutaj.

[Sztasek]

Przed chwilą słuchałem w radio "Chris Rea - Road to Hell"... nie wiem co może łączyć ten przebój z utworem zespołu "Quimby - Auto egy szerpentinen", ale zawsze ten przychodzi mi namyśl, gdy słyszę "Drogę do piekła"

[moziba]

Tako sobie Wioletka, urodziwa, z mocnym głosem, postanowiła zgłosić się do węgierskiego Idola czy innego podobnego programu, który nad Dunajem nazywa się Megasztár. Wygrała pierwszą odsłonę tego konkursu, a o tym, że wybór był to dobry świadczą jej późniejsze dokonania. O tak - Oláh Ibolya jest hitem węgierskiej popkultury.

[eplus]

Megasztar - a fuj, co za makaronizm Gwiazdy, czyli obecnie celebryci, to po węgiersku csillagos - nawet ja wiem, bo jest to w co drugiej reklamie kolorowych gazet dla pustaczek.