Nabywanie nieruchomości przez cudzoziemców na Węgrzech

[ember]

Jestem właśnie po zakupie domu na Węgrzech i powiem szczerze, że odbyło się wszystko szybko i sprawnie. Może tak trafiłem, ale jestem zadowolony. Szukałem rok, oglądałem kilkanaście, wybrałem, uzgodniłem cenę, podpisałem umowę i mam. Nie wiem czy to tamtejsza norma, ale adwokat załatwia wszystko.
Żadna to droga przez mękę .

Ile wziął? ...

... 4-6% wartości transakcji
+ do zapłaty podatek od kupna nieruchomości 4% i wpis do księgi wieczystej (Ingatlan-nyilvántartás) 6600,-Ft.

Na przedmieściach Egeru można kupić domek 80-100 m.kw. na działce 15 ar za powiedzmy 100 tys. złotych. 10 tys. opłat (podatki, prowizje) to w sumie niewiele
Dobry scenariusz, zwłaszcza że emeryci w Egerze maja 3 dni w tygodniu termy za darmo
pzdr.

[eplus]

No a co robić przez pozostałe 4 dni? hahahaha W niedzielę do kościoła, a reszta czasu?

[wojti76]

Przez pozostałe 4 dni pić

[blackberry]

Ile wziął?
pzdr.

Sorry, że tak długo mi zeszło z odpisaniem, adwokat policzył sobie 1% wartości nieruchomości, nie dopłacałem mu więcej za nic. Od siebie dodam jeszcze, że umowa była oczywiście po węgiersku, ale pod każdym paragrafem było tłumaczenie na angielski. Podatek do zapłacenia jak pisali przedmówcy to 4%. Nie chciałem oszczędzać na kosztach adwokackich, bo bez niego byłoby dużo trudniej, a pewnie wcale nie taniej.