13-07-2016, 17:06
Pierwszy raz nad Balaton - prośba o porady
|
13-07-2016, 19:13
Poczatkowo zastanawialam sie nad wynajeciem apartamentu, pozniej natknelam sie na oferty hoteli i przyznam ze kuszaca dla mnie jest ewentualnosc noclegow z pelnym wyzywieniem. A oczekuje glownie czystosci i dobrych warunkow lokalowych.
13-07-2016, 19:43
(13-07-2016, 19:13)Joanna_83 napisał(a): ... kuszaca dla mnie jest ewentualnosc noclegow z pelnym wyzywieniem. A oczekuje glownie czystosci i dobrych warunkow lokalowych. ... Hotel Kék Tó - Balatonszárszó, Ady Endre utca 3. - po 16. sierpnia są wolne miejsca Spacerkiem po miasteczku > http://www.3dpano.hu/Balatonszarszo/
15-07-2016, 8:37
(13-07-2016, 10:36)jolciaa171 napisał(a): Paliwo jest drozsze niż w PL. Za to lepsze jakościowo. Za każdym razem jak tankuję Wegry, Czechy, Niemcy, Austria lub Słowacja moje auto pali mniej i średnio na baku mogę zrobić 100-150 km więcej. Prawdopodobnie wynika to z tego, że w polskim paliwie jest więcej biopaliwa, na co zgodził się nasz rząd pod presją rolników.
15-07-2016, 11:07
Po prostu za granicą robisz prawie wyłącznie trasy, w Polsce z reguły więcej jest jazdy miejskiej i lokalnej.
Podobne odczucia miałem jeszcze jeżdżąc Maluchem, gdy biopaliwa nikomu nawet się nie śniły.
16-07-2016, 18:11
@eplus: nie zupełnie. W jedną stronę tankuję w PL a z powrotem paliwo węgierskie i na tym, na tej samej trasie mniej pali
25-07-2016, 11:32
To może i ja wtrącę swoje 2 grosze
W tym roku jadę nad Balaton trzeci raz (ja żona i dwójka małych dzieci). Pierwszy raz byłem w ciemno w Balatonszarszo drugi raz w Zamardi w hotelu Familia w tym roku wybieram się do Keszthely do małego pensjonatu. Wg mnie ceny na Węgrzech są nieco tańsze niż w Polsce i jakoś usług na wyższym poziomie, nie wspominając już o dbaniu o czystość i zapleczu przy jeziorze (przebieralnie, prysznice oraz ciągłe opróżnianie koszy). Polskim "kurortom" znad morza trochę do Węgrów brakuje. Moje dzieci uwielbiają Balaton a o polskim morzu nie chcą słyszeć. Nie ma tego całego dziadostwa w postaci straganików z zabawkami i z jedzeniem niewiadomego pochodzenia. Cisza i spokój na "plażach" nad Balatonem to jest to czego z rodziną wyczekujemy co rok. Zawsze wracamy wypoczęci i zadowoleni. A kupowanie palinki u państwa po siedemdziesiątce bez wspólnego języka bezcenne (przed bramą do sprzedania jabłka i miód) Także naprawdę warto jechać nad Balaton i zasmakować węgierskiej gościnności
25-07-2016, 13:47
W pełni zgadzam się z przedmówcą. Stasiu_niggas napisał świętą prawdę.
26-07-2016, 8:23
(25-07-2016, 11:32)Stasiu_niggas napisał(a): Wg mnie ceny na Węgrzech są nieco tańsze niż w Polsce i jakoś usług na wyższym poziomie, nie wspominając już o dbaniu o czystość i zapleczu przy jeziorze100% prawda, dlatego my od ponad 12 lat co roku jeździmy na Węgry, nie tylko Balaton. Ceny noclegów nawet w sezonie niższe nie wypominając o tańszej i jakościowo lepszej gastronomii. Czystość w apartamentach bez zastrzeżeń. Ponadto gdziekolwiek nie byliśmy/jesteśmy Węgrom bardzo zależy aby klient wrócił i był zawsze zadowolony. Odnośnie cen: za 2 tygodnie jedziemy do Balatonlelle i za apartrament (pokój+kuchnia+łazienka) w willi oddalonej ok. 200 m od plaży płacimy za 2 osoby 35 EUR i to w głównym sezonie. Znalezienie noclegu w tej samej jakości nad morzem, górach czy Mazurach niemożliwe. Najwięcej co do tej pory płaciłem za 4 osoby to 55 EUR/noc w willi przy samej plaży. Balaton jest o tyle fajny, że nawet w głównym sezonie czyli do 20.08 są miejsca, gdzie jest cisza i spokój. A po 20.08 to dopiero sielanka :-) Jeśli ktoś odwiedza Węgry autem to są naprawdę bardzo urokliwe miejsca, miasteczka, które warto odwiedzić a przy okazji skosztować dobrych miejscowych specjałów no i wina, palinki. (26-07-2016, 8:23)makgajwer napisał(a):Każdy widzi to co chce Przed tygodniem wróciłem znad polskiego morza, za dwupokojowy "apartament" (cztery łóżka, dwa telewizory, dwie szafy, lodówka, łazienka, ubikacja, naczynia). Dodatkowo na wyposarzeniu ogólnym zestawy do ćwiczeń (rowerek, rowerek z drążkami, ława z drążkami), ping-pong, dwa stoły piłkarzyków itd. Co sobotę darmowy poczęstunek wędzonych ryb. Do wydmy ~50m, do morza ~80 i to wszystko za 100zł dwie osoby (23Euro!!). Obiady 13-15zł (zupa i kotlet z ziemniakami i surówką do wyboru). Najtańszy kotlet z ziemniakami i surówką 7zł 80gr!!, zupa 3zł Na Węgrzech tyle kosztowała sama kaszanka (niebieska kiełbasa jeżeli dobrze pamiętam )(25-07-2016, 11:32)Stasiu_niggas napisał(a): Wg mnie ceny na Węgrzech są nieco tańsze niż w Polsce i jakoś usług na wyższym poziomie, nie wspominając już o dbaniu o czystość i zapleczu przy jeziorze...... Ceny noclegów ...niższe nie wypominając o tańszej i jakościowo lepszej gastronomii...za apartrament (pokój+kuchnia+łazienka) w willi oddalonej ok. 200 m od plaży płacimy za 2 osoby 35 EUR i to w głównym sezonie. Znalezienie noclegu w tej samej jakości nad morzem, górach czy Mazurach niemożliwe. ..... |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki&hellip | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Balaton w czerwcu | agacz | 6 | 2,730 |
26-06-2024, 11:40 Ostatni post: jolciaa171 |
|
Zdradliwy Balaton | Waldek | 1 | 445 |
25-06-2024, 8:07 Ostatni post: TomekM |
|
Rowerem nad Balatonem | elipa | 38 | 13,312 |
21-06-2024, 20:44 Ostatni post: jolciaa171 |
|
Wędkowanie nad Balatonem | Ovidiu | 77 | 103,843 |
28-04-2024, 8:33 Ostatni post: Sztasek |
|
Najdroższa plaża nad Balatonem | Waldek | 0 | 1,345 |
30-07-2023, 22:26 Ostatni post: Waldek |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 33 gości