05-08-2017, 0:26
Na Słowacji też jest sporo durnych ograniczeń albo obszaru zabudowanego w polu. A już w takiej Rumunii to nie można jeździć zgodnie z przepisami, bo będziemy jechać wiecznie. Czasem po kilkanaście km stałego ograniczenia, mimo, że zadupia.
Oczywiście idiotyczne ograniczenia powodują, że ludzie je zlewają. Drogowcy to chyba wiedzą, więc dają na zapas, aby być kryci jakby co.
Oczywiście idiotyczne ograniczenia powodują, że ludzie je zlewają. Drogowcy to chyba wiedzą, więc dają na zapas, aby być kryci jakby co.