Liczba postów: 3,686
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,455
02-06-2015, 8:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-06-2015, 8:27 przez eplus.)
Dzięki za wskazówki. Zakopianka na tym odcinku w nocy na pewno będzie drożna. Bo to święto i początek weekendu... Tam przez Frydek-Mistek i Jicin to będzie co kawałek obszar zabudowany? Czy też jest to jakaś przyzwoita szosa?
Wariant Presov-Zilina chyba czasowo będzie mniej korzystny, bo dalej trzeba się przedzierać jakimiś górskimi drogami do Brna? Bo przy podobnym czasie trasa na pewno ciekawsza widokowo. A na Słowacji ta droga nawet w sezonie i to jeszcze za czasów korony Sk była zawsze pusta, jeden samochód na horyzoncie jak fatamorgana na pustyni.
W Czechach dominującym wyznaniem jest ateizm, więc mam nadzieję, że oni idą normalnie do pracy, a nie tłoczą się na trasach i w turystycznych miejscach?
PS. Piszę o tym Preszowie, bo oczywiście do Barwinka i dalej to trafię z zamkniętymi oczami, a wyjeżdżając w nocy zrobię średnią prędkość 75,-.
Liczba postów: 6,295
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,582
(02-06-2015, 8:26)eplus napisał(a): Dzięki za wskazówki. Zakopianka na tym odcinku w nocy na pewno będzie drożna. Bo to święto i początek weekendu... Tam przez Frydek-Mistek i Jicin to będzie co kawałek obszar zabudowany?
Ta droga, to autostrada. Wprawdzie idzie przez te miasta, ale jest wydzielona dla ruchu. Za Jicinem też są po dwa pasy, ale to już ekspresówka, którą wjedziesz na autostradę do Ołomuńca, Brna, Pragi. Jest b.dobrze oznakowana.
Liczba postów: 3,686
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,455
Dzięki. Pewnie tak pojadę, bo jednak nie lubię jazdy między parkanami na autostradzie i korków.
A przez Słowację to może sobie polecę z powrotem.
Liczba postów: 6,295
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,582
02-06-2015, 12:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-06-2015, 12:11 przez Sztasek.)
Jadąc przez Słowację dodajesz do trasy ok. 160-200 km...
Liczba postów: 46
Liczba wątków: 0
Dołączył: 15.12.2013
Reputacja:
23
Witaj ,jedż tak- niedawno tak jechałem : Rzeszów-Kraków-Katowice -Gliwice cały czas A-4 płatna tylko na odcinku Kraków - Katowice a właściwie przed Gliwicami wjezdzasz na autostradę A-1 jedziesz nią(bezpłatna)do Gorzycek tu wjeżdżasz na Czechy więc winnetę trzeba kupić potem jedziesz na Ostrawę -Ołomuniec-Brno-Praga, Ja z Rzeszowa do Żor gdzie mieszkam jadę 2,5 godz.życzę przyjemnej podróży.
Liczba postów: 185
Liczba wątków: 20
Dołączył: 14.04.2013
Reputacja:
136
@eplus
A może tak
jeżeli przed bramkami na A4 między Krakowem a Katowicami będzie korek już na wysokości lotniska, możesz zjechać na węźle "Balice II" i DW774 dojechać do DK79 i tąże tłuc się na zachód (po drodze tylko 1 żółty radar) - jeżeli wjedziesz na A4, możesz zjechać na DK79 na Jaworzno, przejechać przez miasto (spory kawałek to obwodnica) i przez S1 wrócić na A4 - zaoszczędzisz 10 zł, a czasowo pewnie wyjdzie podobnie. Co do części trasy od zjazdu z A4 w Prądach i dalej na zachód, to nie wypowiem się, bo nie jechałem.
Wracając z Pragi na Rzeszów przez A4 proponuję coś takiego - wjazd na A4 przez S1 i Jaworzno, a zjazd na węźle Rudno, potem na Tenczynek. Jesteś +20 zł do przodu i -20 min do tyłu.
Liczba postów: 289
Liczba wątków: 1
Dołączył: 23.07.2013
Reputacja:
51
eplus woli przygodę a nie wygodę więc nie ma sensu podawać kolejnych alternatywnych rozwiązań
Liczba postów: 635
Liczba wątków: 24
Dołączył: 29.07.2014
Reputacja:
149
Najlepsze IMHO na powrót będzie to - tylko przez Słowację nie autostradami, jest się parędziesiąt PLN do przodu i kilkanaście minut do tyłu - drogi nr 18, 67 i 77 są lepsze. Koło lotniska KRK nie radzę jechać - korki straszne (mam to w zasadzie na co dzień), więc jak jedziesz przez PL-CZ, wróć przez CZ-SK-PL
Liczba postów: 3,686
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,455
04-06-2015, 20:29
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-08-2023, 13:39 przez eplus.)
Jestem już na miejscu i mogłem niestety wybrać tylko jeden z proponowanych wariantów - pojechałem przez Wadowice i Cieszyn wg propozycji kol. Sztaska. Start był o 0:30, tabliczkę "Praha" (700km) minąłem o 8:30, a pod h0stelem byłem o 9:00. Dojeżdżając do stolicy znalazłem się w wielkim korku zgodnie z tym, co zapowiadały tablice świetlne. W ostatniej chwili, korzystając z szybkiego podglądu w nawigacji, zdecydowałem się odbić już po malowanej wysepce między pasami z kierunku "Centrum" na "Prażsky okruh". Nawigacja z mapą, której używam świetnie prowadzi po Pradze, w ogóle to miasto jest jakieś łatwe w jeżdżeniu. Jedna uwaga to po wyjeździe z tunelu starałem się zwolnić i przed pierwszym rozjazdem w razie potrzeby ustawić na jakiejś wysepce na kilka sekund, aż GPS ponownie znajdzie pozycję, żeby nie wybierać drogi w ciemno.
Więcej szczegółów podam na spokojnie.
W tamtą stronę rzeczywiście się spieszyłem. Z powrotem pojadę na luzie i nadal kusi mnie wariant słowacki (w niedzielę rano poprzednia trasa może nie być tak łatwo przejezdna, a na Słowacji jak zawsze samochody z częstotliwością karawan na Saharze).
Liczba postów: 635
Liczba wątków: 24
Dołączył: 29.07.2014
Reputacja:
149
04-06-2015, 22:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-06-2015, 22:15 przez Simon.)
(04-06-2015, 20:29)eplus napisał(a): (...) W tamtą stronę rzeczywiście się spieszyłem. Z powrotem pojadę na luzie i nadal kusi mnie wariant słowacki (w niedzielę rano poprzednia trasa może nie być tak łatwo przejezdna, a na Słowacji jak zawsze samochody z częstotliwością karawan na Saharze).
Jak jedziesz na luzie, to tylko przez Słowację autostrady są tam bez sensu (zatłoczone i drogie), droga nr 18 najlepsza. Tak właśnie tam jest - pusto, nawierzchnia dobra, do tego bezpłatnie
Np. tą trasą: https://www.google.pl/maps/dir/48.951658...b1!3e0!5i2
Jest czas na ew. zwiedzenie Bojnic, poza tym drogi są dobre i darmowe. Nic, tylko korzystać
|