Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 27.11.2020
Reputacja:
3
Skoro wątek pytań i odpowiedzi, to zadam inne.
Myślę sobie czasem, że dynastię Andegawenów dopadła chyba jakaś klątwa. Młodszy brat Ludwika, Andrzej nie przeżył młodości. Ludwikowi urodziły się same córki i wygasła potężna dynastia, która jeszcze przez wiele lat mogła rządzić tą częścią świata. Oczywiście w sojuszu z Królestwem Polski.
Jak sądzicie, czy gdyby Andegaweni przetrwali dłużej, losy Węgier i Polski potoczyłyby się lepiej?
Liczba postów: 769
Liczba wątków: 22
Dołączył: 31.01.2014
Reputacja:
271
Analogicznie pytanie można by zadać odnośnie Piastów i Jagiellonów i wielu innych rodów, gdzie nie było legalnego męskiego potomka...
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 27.11.2020
Reputacja:
3
Oczywiście, ale ostatecznie jest to forum poświęcone Węgrom, więc zadałem pytanie o Andegawenów
Po prostu wydaje mi się, że taki solidny andegaweński "szaniec" południowy byłby czymś nieocenionym dla Polski, która dzięki temu mogłaby skoncentrować się na problemach północnych i przede wszystkim wschodnich.
Liczba postów: 268
Liczba wątków: 6
Dołączył: 24.07.2015
Reputacja:
141
(30-11-2020, 12:38)marszewczak77 napisał(a): Oczywiście, ale ostatecznie jest to forum poświęcone Węgrom, więc zadałem pytanie o Andegawenów
Po prostu wydaje mi się, że taki solidny andegaweński "szaniec" południowy byłby czymś nieocenionym dla Polski, która dzięki temu mogłaby skoncentrować się na problemach północnych i przede wszystkim wschodnich. To jest bardzo dobry trop, popytam moich znajomych co o tym myślą.
Może nasze więzy by inaczej się spiły?
Liczba postów: 6,285
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,574
(27-11-2020, 12:59)marszewczak77 napisał(a): Myślę sobie czasem, że dynastię Andegawenów dopadła chyba jakaś klątwa. Młodszy brat Ludwika, Andrzej nie przeżył młodości. Ludwikowi urodziły się same córki i wygasła potężna dynastia, która jeszcze przez wiele lat mogła rządzić tą częścią świata. Oczywiście w sojuszu z Królestwem Polski.
Jak sądzicie, czy gdyby Andegaweni przetrwali dłużej, losy Węgier i Polski potoczyłyby się lepiej?
marszewczak77 napisał 30 listopada 2020 r. :
Oczywiście, ale ostatecznie jest to forum poświęcone Węgrom, więc zadałem pytanie o Andegawenów
Po prostu wydaje mi się, że taki solidny andegaweński "szaniec" południowy byłby czymś nieocenionym dla Polski, która dzięki temu mogłaby skoncentrować się na problemach północnych i przede wszystkim wschodnich.
Na Węgrzech Ludwik I Wielki (węg.: I. Nagy Lajos) to wybitny król. W Polsce ten król to tylko Ludwik Węgierski, nie czieszył się uznaniem, nie uzyskał rozgłosu.
Wschodnie rubieże ... 200 lat później w Polsce panował Stefan Batory. Wojował z Wielkiem Księstwem Moskiewskiem i zwyciężył. Niestety, po śmierci króla Stefana Batorego losy Polski poszły w złym kierunku.
Liczba postów: 769
Liczba wątków: 22
Dołączył: 31.01.2014
Reputacja:
271
Przy takiej potędze jak Turcja z dużym prawdopodobieństwem żadna dynastia na Węgrzech by sobie nie poradziła... Poza tym osobiście uważam, że nie było możliwe zbyt długie utrzymywanie unii personalnej między Polską, a Węgrami - te dwa kraje miały zupełnie inne potrzeby, zapatrywania zagraniczne i tym podobne. I wcale nie jest powiedziane, że np. w 1410 roku Andegaweńskie Węgry poparłyby w konflikcie z Krzyżakami stronę polską (wcześniej popierały przeważnie rycerzy zakonnych).
Liczba postów: 6,285
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,574
(01-12-2020, 15:18)Pudelek napisał(a): Przy takiej potędze jak Turcja z dużym prawdopodobieństwem żadna dynastia na Węgrzech by sobie nie poradziła... ... trzeba było czekeć, aż na tron polski wstąpi Jan III Sobieski. Jego 20 lat panowania przyniosło dla Rzeczpospolitej stabilizację. Wybitny dowódca i strateg, pod jego buławą polskie wojska rozgromiły osmańskich Turków pod Wiedniem (Odsiecz Wiedeńska), co przyczyniło się do wyzwolenia Europy spod tureckiej niewoli.
Liczba postów: 769
Liczba wątków: 22
Dołączył: 31.01.2014
Reputacja:
271
Tu bym się nie do końca zgodził. Owszem, pobił Turków, zabezpieczył granicę, ale w polityce wewnętrznej to była katastrofa, właśnie wtedy zaczynał się paraliż państwa. Sobieski był wybitnym wodzem, ale politykiem dość słabym. Jego plany zagraniczne poza tureckie także całkowicie nie wypaliły (Mołdawia, kwestie pruskie). No i można do tej pory gdybać, czy upadek Wiednia nie byłby nawet lepszy niż jego obrona z polskiego punktu widzenia (Turcy i tak byli już mocno osłabieni i raczej nie ruszyliby dalej, a potęga Habsburgów zostałaby złamana na zawsze).
Liczba postów: 796
Liczba wątków: 18
Dołączył: 18.09.2012
Reputacja:
101
(01-12-2020, 16:14)Pudelek napisał(a): Owszem, pobił Turków(...)
Nie przesadzajmy.
Siły polskie to ok. połowy wojsk walczących z Turkami pod Wiedniem.
Liczba postów: 769
Liczba wątków: 22
Dołączył: 31.01.2014
Reputacja:
271
Ale był głównodowodzącym, więc to on pobił Turków (nie napisałem, że Polacy).
|