12-04-2023, 8:28
19 sierpnia
,,W restauracji pół godziny trzeba czekać na kelnera czy kelnerkę, żeby zapisała zamówienie, a potem przyniosła śniadanie czy kolację. Niewyobrażalna opieszałość. Neofici spieszą z wyjaśnieniem: kelnerzy nie są prawdziwymi kelnerami tylko studentami prawa czy medycyny, którzy latem dorabiają w ten sposób. Pytam, co robią latem prawdziwi kelnerzy? Czy studiują prawo lub medycynę? Wszyscy robią nie to co umieją, powoli i niechętnie, z gnuśnością, ale każąc sobie drogo płacić"
,,W restauracji pół godziny trzeba czekać na kelnera czy kelnerkę, żeby zapisała zamówienie, a potem przyniosła śniadanie czy kolację. Niewyobrażalna opieszałość. Neofici spieszą z wyjaśnieniem: kelnerzy nie są prawdziwymi kelnerami tylko studentami prawa czy medycyny, którzy latem dorabiają w ten sposób. Pytam, co robią latem prawdziwi kelnerzy? Czy studiują prawo lub medycynę? Wszyscy robią nie to co umieją, powoli i niechętnie, z gnuśnością, ale każąc sobie drogo płacić"