21-05-2016, 22:23
(19-05-2016, 22:08)makgajwer napisał(a):(17-05-2016, 15:03)tkoko napisał(a): nocą po minięciu Słowackich gór, jazda (jak dla mnie) jest komfortowaTeż byłem takim "bohaterem" dopóki w nocy nie wyskoczył mi pijak na maskę......Ale co tam każdy ma swoje preferencje.
Zgadzam się i dlatego wierzę np. w takie statystyki
tabela
(17-05-2016, 14:38)Komarek napisał(a): .... bo o ulamek sekundy za pozno zdejmiesz noge z gazu i tyle
... nie chodzi o oszczedzanie 2 czy 3 godz tylko o plynne i bezstresowe pokonanie 850 km z wawy
imo to warte 100 zlotych na oplaty za sk i hu......
oczywiscie zamiennie mozna tluc sie wiochami za traktorem ale co kto lubi
Tyle że na D1 i M1 masz tak samo radary jak i oznakowane i nieoznakowane wozy policji, i na tym forum wczasowicze raczej z autostradą mają problemy, może właśnie dlatego że "bezstresowo" pokonują trasę
Radary (nie wiem czy te informacje są zgodne z prawdą bo nie jeżdżę autostradami)
D1 - Ilava, Dubnica Nad Vahom, Ivanovce, Kocovce, Igram,
M1 - Mosonmagyaróvár (Mosonmagyaróvár - Újudvar), Börcs - Abda, Bőny - Örkénypuszta, Ács, Vértesszőlős, Bicske - Csabdi,
Za te "kilka groszy" mam dodatkowe 2 - 3 dni wczasów nad Balatonem dla 2 osób .
auto
Też zgoda, tylko pokaż mi na poniższych zdjęciach te traktory (o nocy nie wspomnę), albo spróbuj na Street View znaleźć traktor lub większą kolumnę samochodów na tych drogach.
drogi
A teraz z zeszłorocznej autopsji. Jechałem bezproblemowo, nocą, z zięciem trasą (3) Zwardoń - Siofok 7godz (baaaardzo wolno by nad Balatonem być w rozsądnych godzinach ze względu na dzieci 1.5 roku i 5 miesięcy), samochodem zapakowanym jak na zdjęciu. Ponieważ zięciu z rodziną musiał wrócić wcześniej, zdecydował się jechać autostradą (bo pzecież brat wrócił w 6 godz). Wyjechał około południa (wówczas na Węgrzech było po 40*C). Już przed Bratysławą stał w korku przeszło godzinę. Dodatkowo w trakcie jazdy musiał się zatrzymywać na pasie awaryjnym bo 5 miesięczna córka dostawała spazmów. Jak sam mówił strach było otworzyć drzwi a co dopiero wyjść z samochodu. Pytanie co w tej sytuacji zrobić jechać dalej z dzieckiem które sie dusi czy narazić siebie, rodzinę i innych użytkowników drogi na niebezpieczeństwo. Co w wypadku gdy nadjedzie słowacka policja, przy niezałożonym odblasku i trójkącie ostrzegawczym? Dojechał do domu po ~10godz Co zyskał płacąc za swój "bezstresowy" powrót. Gdyby pojechał drogą którą wcześniej jechał ze mną, byłby w domu w tym samym czasie na pewno z mniejszym stresem!!
Poniżej porównanie czasu przejazdu, dystansu, kosztów na trasie Cz-Dz - Balatonszemes
1. czechowice-dz > balatonszemes > autostradami > cieszyn, żylina, > 550km/6godz 6l/100km 33lx4.5=150zł
2. czechowice-dz > balatonszemes > zwardoń, previdza, Vrable, komarno, > 454km/6godz 30min 27lx4.5=123zł
3. czechowice-dz > balatonszemes > zwardoń, trencin, sered, komarno, > 485km/7godz 29lx4.5=131zł
Sk/Hu do 10 dni = 86zł powyżej 10 dni = 129zł
Cz/Sk/Hu do 10 dni = 137zł powyzej 10 dni = 201zł
Na koniec. Nikogo nie namawiam do jazdy moimi drogami ani tym bardziej nocą, jeżeli nie czuje się na siłach. Przedstawiam tylko alternatywę (dla niezdecydowanych), moim zdaniem wartą rozpatrzenia. Sam mam 62l, od 1978r prawo jazdy, ostatni mandat przed 2000r, żadnego zdjęcia z fotoradaru tak w Polsce jak i za granicą, żadnego udziału w stłuczce czy tym podobne.