Liczba postów: 3,689
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,459
28-03-2015, 21:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-02-2019, 9:12 przez eplus.)
Ja raczej unikam doktorów, nawet w Polsce. Gdyby na Węgrzech zaskoczyło nas coś w rodzaju ślepej kiszki czy tropikalnej biegunki, to w trzy godziny jesteśmy w kraju, tak, że transport medyczny jest zbędny (z reguły w składzie jest drugi kierowca, gdyby to na mnie padło). Jeśli zdarzyłoby się coś naprawdę poważnego, to sądzę, że Węgrzy jako ludzie cywilizowani i do tego chrześcijanie , nie pozwoliliby nam się wykrwawić, niezależnie od tego, czy mamy jakiś papierek zalecany przez Brukselę, czy też nie.
W czasie ostatniego pobytu we Vrbovie, przed wprowadzeniem Euro, córka wskoczyła do prawie pustego basenu, w którym wciąż siedzieli ostatni kuracjusze. Skręciła kostkę, poszliśmy do ratownika, który nastawił jej stopę i wymasował, a gdy zapytałem, czy coś się należy, to o mało co się nie obraził, powiedział, że za pomoc się nie płaci. Na szczęście miałem jakieś "souveniry", którymi mogłem go bezgotówkowo obdarować.
Ratownik opowiedział nam jeszcze, jak to kiedyś "Italianiec" chciał się popisać przed współtowarzyszami i z rozbiegu skoczył do brodzika dla dzieci, bo słowackiego nie znał. Potem musiał opatrywać poobdzieraną gębę i klatę.
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 02.04.2015
Reputacja:
0
Ja polecam jednak wykupić ubezpieczenie bo miałem przypadek że musiałem tam iść do szpitala i było parę problemów.
Liczba postów: 635
Liczba wątków: 24
Dołączył: 29.07.2014
Reputacja:
149
02-04-2015, 21:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-04-2015, 21:34 przez Simon.)
IMHO najwyżej EKUZ, ja (będąc 3x na ) nie kupowałem żadnego ubezpieczenia - zależy, na ile jedziesz, poniżej 14 dni nie ma sensu kupować ubezpieczenia. Ewentualnie karta Euro26/ISIC z polisą tym bardziej, że jak już eplus napisał, 3h i już Polska (w skrajnym przypadku - 7-8, jeśli to południe Węgier).
Liczba postów: 6,300
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,587
07-08-2015, 11:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2015, 11:56 przez Sztasek.)
(27-03-2015, 23:17)wojti76 napisał(a): Ja też się zastanawiam po co ta dyskusja przecież wystarczy karta EKUZ Jeżdżę na Węgry od 18 lat i i do głowy mi nie przyszło aby wykupywać dodatkowe ubezpieczenie .Ale przezorny zawsze ubezpieczony wiec jak ktoś ma się czuć bezpieczniej po wykupieniu dodatkowego ubezpieczenia to wcale go nie chce od tego odwodzić
(28-03-2015, 6:56)polijerry napisał(a): Nie we wszystkich sytuacjach wystarczy karta EKUZ.
Cytat z informacji dotyczących opieki zdrowotnej na Węgrzech, dołączonych do karty EKUZ:
"UWAGA! EKUZ nie zapewnia pokrycia kosztów transportu medycznego do Polski oraz obowiązujących na Węgrzech opłat za świadczenia medyczne, dlatego aby uniknąć obciążenia tymi kosztami, wskazane jest wykupienie dodatkowego prywatnego ubezpieczenia".
Drobny wypadek zmusił mnie do wizyty u lekarza w szpitalu na oddziale raunkowym (sürgősségi betegellátó osztály). Pierwsze pytanie skierowane do mnie, czy posiadam kartę EKUZ (Európai Egészségbiztosítási Kártya). Poproszono też o dowód osobisty. Bez tych dokumentów musiałbym opłacić wizytę u lekarza.
Wiele osób wybiera się w podróż na Węgry bez EKUZ, to bład. Nawet najdrobniejszy uraz może stwarzeć problem,
a za wizytę u lekarza bez EKUZ musimy zapłacić, i to słono.
Liczba postów: 3,689
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,459
Współczujemy, czy stało się coś poważnego?
Liczba postów: 6,300
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,587
(08-08-2015, 12:25)eplus napisał(a): ... czy stało się coś poważnego? ...
... maleńka inwazja chirurgiczna z 4 klamerkami
Witaj eplus dawno tu Ciebie nie było...
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 0
Dołączył: 12.07.2015
Reputacja:
1
Wybierając się na Węgry czy też do innego państwa członkowskiego w UE, wyrabiajcie karty EKUZ ! kartę można wyrobić w każdym punkcie NFZ w kraju, listę znajdziecie na stronie Funduszu. Wyrobienie jej jest całkowicie darmowe, wypełniamy wniosek w 5 minut, wchodzimy do pokoju w NFZ i za 2 minuty mamy kartę w ręce ! Warunkiem oczywiście, ważne ubezpieczenie zdrowotne Dobrze się mówi, że wsiadam w auto i za 3 jestem w PL. Gorzej jeśli za granicą ulegniemy jakiemuś wypadkowi, dostaniemy zawał itd. i konieczny jest zabieg ratujący życie. Wtedy za taki zabieg dostaniemy rachunek, a są to procedury kosztujące po kilkanaście tysięcy złotych ! Jedynym utrudnieniem w punkcie NFZ mogą być kolejki w sezonie wakacyjnym, ale warto pomyśleć wcześniej gdyż karta ważna jest pół roku.
Liczba postów: 3,689
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,459
Cytat:Co zrobić, aby uzyskać zwrot kosztów leczenia poniesionych w krajach UE/EFTA
W przypadku, kiedy ubezpieczony poniósł koszty leczenia w jednym z krajów UE/EFTA może starać się o ich zwrot, niezależnie od tego, czy podczas pobytu za granicą posiadał przy sobie kartę EKUZ. Należy pamiętać jednak o tym, że w większości krajów ubezpieczeni pokrywają część kosztów leczenia z własnych środków i są to opłaty, które nie podlegają refundacji przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Ze strony NFZ link
Tak mi coś świtało, że płaci się ze swojego, a potem jest szansa odzyskać. W obu przypadkach oprócz bólu jeszcze biurokracja.
Liczba postów: 474
Liczba wątków: 0
Dołączył: 29.01.2015
Reputacja:
222
Z tego co pisał Staszek, mając kartę EKUZ nie musiał nic płacić. Wszystkie formalności załatwia węgierski "NFZ" z polskim "NFZ". W przypadki braku EKUZ osobiście musisz załatwiać te formalności bez gwarancji że koszty poniesione zostaną zwrócone, wystarczy ze skorzystasz z lekarza, który nie posiada stosownych uprawnień (papierków).
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 30.09.2015
Reputacja:
0
EKUZ daje Ci taką ochronę jak obywatelowi kraju, w którym przebywasz. Tak więc jeżeli on musi za coś płacić, Ty również. To akurat dość poważny argument za ubezp. turystycznym. Drugi - jazda autem - bo wtedy masz też zabezpieczony assistance, a tego Ci żaden EKUZ nie załatwi.
|