15-01-2017, 14:20
Ech trzeba powoli myśleć o sierpniowym urlopie. Miała być Odessa ale chyba trzeba poczekać na spokojniejsze czasy, Czarnogóra i Chorwacja odpadają bo za daleko i drogo. Myślę o tym by po raz kolejny odwiedzić Węgry. Byłem a Miszkolcu i Hajduszo oraz w Budapeszcie. Moje pytanie gdzie polecacie aby trochę się pomoczyć w wodzie i pozwiedzać. Jak ktoś ma jakieś dobre sprawdzone adresy to proszę na PRIV ale bez reklam i spamu. Może ktoś się pochwali gdzie był i poleca.