17-06-2015, 21:41
(12-06-2015, 5:53)eplus napisał(a): Ich styl jazdy mi się podoba i przepuszczanie pieszych też, bez trudu tam się przestawiłem, i po powrocie tak samo - zwolnić przed przejściem u nas to za mało, jeszcze trzeba by batem poganiać, więc nie ma sensu.
U nas to nie ma sensu bo piesi(do których często się zaliczam)są że tak się wyrażę - 'posrani'. Gdzie się nie dziwie bo jak masz 2 pasy w jedną stronę i się zatrzymasz to jest przynajmniej 50% szans że ten jadący drugim pasem się nie zatrzyma, więc ja generalnie też pieszych nie przepuszczam(chyba że jest jeden pas).
Natomiast co do wpisu Simona - tak, jest masa turystów ale jak już jesteś któryś raz to nie pchasz się w ten tłum, gdzie mimo iż kocham Pragę, to jednak Budapeszt wygrywa, jeśli chodzi o jakość wypoczynku - po prostu jest więcej możliwości
