26-09-2020, 10:16
Rok 2018 nie należał do najłatwiejszych dla winiarzy w Tokaju. Długotrwałe upały spowodowały, że grona trzeba było zbierać ekstremalnie wcześnie, lub mierzyć się z wysoką zawartością alkoholu i niską kwasowością. Jednak niektórzy producenci świetnie sobie poradzili w tych ciężkich warunkach, tworząc zrównoważone, eleganckie wina. Jednym z nich jest wytrawny (choć ocierający się o off-dry) furmint z legendarnej parceli Öreg Király-dűlő z winiarni Barta pince. Muszę przyznać, że obok tego dzieła enolożki Vivien Ujvári nie da się przejść obojętnie. Nie pierwszy zresztą raz
http://www.niewinnepodroze.pl/barta-oreg...ej-formie/
http://www.niewinnepodroze.pl/barta-oreg...ej-formie/