05-02-2021, 9:49
Kolejny dzień, kolejne odkrycie - tym razem biorę na tapetę rieslinga z Pannonhalmy od Cseri Pincészet i.... muszę przyznać, że przez chwile nie byłem pewien, czy to faktycznie wino z Węgier, czy Niemiec... Klasyczna, świetnie zrobiona biel, którą mogę z czystym sercem polecić.
http://www.niewinnepodroze.pl/cseri-vi-s...-precyzja/
http://www.niewinnepodroze.pl/cseri-vi-s...-precyzja/