Liczba postów: 1
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02.07.2013
Reputacja:
0
Witam mam takie pytanie? W raz z rodziną zaplanowaliśmy wyjazd nad polskie morze ale pogoda nas zniechęciła. Polecono nam Balaton że jest atrakcyjniejszy i pogoda pewniejsza. Zobaczyliśmy zdjęcia Z Balatonu i Siofoku i bardzo nas to urzekło do tego pogoda zapowiada się bardzo ładna. Więc postanowiliśmy jechać. Ja z żoną i dwójką dzieci oraz druga rodzina ( dwoma samochodami)
Problem jest taki ze nasze dzieci nie mają dowodów bo nie było potrzeby wyrabiania a decyzja o ewentualnym wyjeździe jest spontaniczna i nie planowana wcześniej. Jechać chcemy w niedzielę tj. 7 lipca Wiec dokumentów nie zdążymy wyrobić jedynie co to potwierdzenie z urzędu o złożeniu wniosku. Ja z żoną oczywiście mamy dokumenty, córka która ukończyła 1 klasę podstawową ma tylko aktualną legitymację szkolną a synek trzy letni posiada tylko akt urodzenia i książeczkę zdrowia?
Bardzo proszę o odpowiedź na moje pytania. Jakie mogą być konsekwencje naszego wyjazdu? Czy ryzykować czy lepiej udać się na wakacje nad polskie zimne morze?
Z góry dziękuję za szybką odpowiedź
Liczba postów: 391
Liczba wątków: 14
Dołączył: 31.01.2012
Reputacja:
164
Zważywszy,że w Shengen do poruszania się wystarczy dokument, na granicach nie ma kontroli. Myślę, że jeżeli przejedziecie przepisowo przez wszystkie kraje to będzie ok. Nie orientuję się czy dziecko musi mieć dokument, podejrzewam, że jakoś trzeba udokumentować, że to Wasze dziecko a nie porwane
Na granicach jednak nic was nie czeka. Postaram się jeszcze coś poszukać.
Liczba postów: 1,759
Liczba wątków: 234
Dołączył: 17.07.2012
Reputacja:
1,037
(02-07-2013, 12:22)Paweł Latoń napisał(a): (...)Problem jest taki ze nasze dzieci nie mają dowodów bo nie było potrzeby wyrabiania a decyzja o ewentualnym wyjeździe jest spontaniczna i nie planowana wcześniej. Jechać chcemy w niedzielę tj. 7 lipca Wiec dokumentów nie zdążymy wyrobić jedynie co to potwierdzenie z urzędu o złożeniu wniosku. Ja z żoną oczywiście mamy dokumenty, córka która ukończyła 1 klasę podstawową ma tylko aktualną legitymację szkolną a synek trzy letni posiada tylko akt urodzenia i książeczkę zdrowia?(...)
Rozumiem Twoją chęć wyjazdu nad Balaton ale przepisy są konkretne:
Źródło: http://www.msw.gov.pl/portal/pl/2/10159/...drozy.html
Liczba postów: 440
Liczba wątków: 42
Dołączył: 29.08.2012
Reputacja:
19
No przepisy faktycznie nie są po Waszej stronie. O ile sama kontrola nie powinna być wielkim problemem (pewnie w ogóle do niej nie dojdzie), o tyle gorzej wygląda sytuacja w razie, nie daj Boże, potrzeby wizyty u lekarza na przykład.
Trudno coś sensownego doradzić... ja bym chyba zaryzykował
Liczba postów: 6,285
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,573
Moje wnuki (małolaty) mają paszporty i karty zdrowotne. Jeden raz byliśmy kontrolowani przez patrol na wyjeździe z miasta, proszono o dokumenty kierowcy, współpodróżujących, auto sprawdzono w bazie danych.
Liczba postów: 261
Liczba wątków: 7
Dołączył: 18.06.2012
Reputacja:
108
My też mieliśmy taką kontrolę i dokumenty dziecka sprawdzali.
Pozdrawiam wszystkich węgromaniaków. Pani czesieko
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10.06.2013
Reputacja:
0
Jade w sierpniu.Ja ,zona i 3-letni synek posiadamy paszporty dodatkowo bede chcial(w razie czego) wyrobic EKUZ-y.Pozdrawiam
Liczba postów: 3,685
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,449
Mi pasażerów nigdy nie sprawdzali. Raz nawet wiozłem córkę kolegi na kartę rowerową, mogła wziąć paszport siostry, która też miała swoje plany.
Awaryjnie może dałoby się pożyczyć dowód osobisty albo paszport wyrobiony ze cztery lata temu dla jakiegoś dziecka z dalszej rodziny, żeby chociaż nazwisko się zgadzało. Wygląd dziecka szybko się zmienia.
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 1
Dołączył: 19.07.2013
Reputacja:
4
(02-07-2013, 12:22)Paweł Latoń napisał(a): Witam mam takie pytanie? W raz z rodziną zaplanowaliśmy wyjazd nad polskie morze ale pogoda nas zniechęciła. Polecono nam Balaton że jest atrakcyjniejszy i pogoda pewniejsza. Zobaczyliśmy zdjęcia Z Balatonu i Siofoku i bardzo nas to urzekło do tego pogoda zapowiada się bardzo ładna. Więc postanowiliśmy jechać. Ja z żoną i dwójką dzieci oraz druga rodzina ( dwoma samochodami)
Problem jest taki ze nasze dzieci nie mają dowodów bo nie było potrzeby wyrabiania a decyzja o ewentualnym wyjeździe jest spontaniczna i nie planowana wcześniej. Jechać chcemy w niedzielę tj. 7 lipca Wiec dokumentów nie zdążymy wyrobić jedynie co to potwierdzenie z urzędu o złożeniu wniosku. Ja z żoną oczywiście mamy dokumenty, córka która ukończyła 1 klasę podstawową ma tylko aktualną legitymację szkolną a synek trzy letni posiada tylko akt urodzenia i książeczkę zdrowia?
Bardzo proszę o odpowiedź na moje pytania. Jakie mogą być konsekwencje naszego wyjazdu? Czy ryzykować czy lepiej udać się na wakacje nad polskie zimne morze?
Z góry dziękuję za szybką odpowiedź
Co do pogody masz rację, 100x lepiej jechac na Węgry. Co do dokumentów, fajnie jest, jak wszystko będzie ok. Jeśli jednak będziesz miał stłuczkę, kontrolę, zaginie Ci dziecko w tłumie, porada lekarska polecałbym miec ze sobą dowód osobisty i kartę EKUZ. Byłem w wielku krajach i z doświadczenia powiem Ci, że nie zaryzykował bym takiego wypadu. Mandacik w juro strasznie boli nie wspominając o kłopotach.
Mimo wszystko pojechałbym nad morze w PL, lub na baseny termalne w Uniejowie:-)
Pozdrawiam,
Liczba postów: 3,685
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,449
No co ty, w razie wpadki dziecko udaje niemowę, a my wyjaśniamy, że to córka zaprzyjaźnionego Węgra, którą podwozimy przy okazji do dalszej rodziny.
|