Znaleziona kartka pocztowa z Węgier
#1
Cześć wszystkim!

Niesamowita sprawa. Jakiś czas temu dostaliśmy od jednej z użytkowniczek forum wiadomość następującej treści:

Witam, znalazłam dzisiaj kartkę doczepioną do balonika napisało ją jakieś dziecko-adres zwrotny- Budapeszt czy ktoś byłby tak uprzejmy i mi ja przetłumaczył jeśli prześlę skan?Bardzo bym chciała na nią odpowiedzieć.

Nie zastanawiając się długo poprosiliśmy o przesłanie rzeczonego skanu. Oto i on:

[Obrazek: tzJYlsB.jpg]
[Obrazek: xgA9cbC.jpg]

Czekamy teraz na Wasze tłumaczenia. Szczególnie z drugim skanem może być ciężko z racji pisowni Uśmiech
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!
Odpowiedz
#2
(17-07-2014, 20:02)fvg napisał(a): Czekamy teraz na Wasze tłumaczenia. Szczególnie z drugim skanem może być ciężko z racji pisowni Uśmiech

Kedves Megtaláló.
Kérünk, dobd be ezt a levelezőlapot egy postaládába, hogy megkaphassuk a jókívánságokat
Köszönjük.
2014.07.05.

Kivonjuk, hogy minden almotok váljon valóra, őszintén szeressetek egymást, a bajban se engedjetek el egymás kezet.
Erika, Józsi, Lili, Józsi.

Teraz już łatwiej będzie...Flaga węgierska
Odpowiedz
#3
Tłumaczę:

Drogi Znalazco!
Prosimy, wrzuć tę kartkę do skrzynki, żebyśmy mogli dostać życzenia. Dziękujemy.

Życzymy, żeby spełniły się wszystkie wasze życzenia, żebyście się szczerze kochali, w kłopocie nie puszczali ręki drugiego.
Erika, Józsi, Lili, Józsi.

Adresatami, o ile dobrze widzę są Orsolya Ruscsok i Zsolt Takács z Babér utca w Budapeszcie


Fajne Uśmiech
Odpowiedz
#4
Moje tłumaczenie:
"Drogi znalazco,
Prosimy, wrzuć tę kartkę do skrzynki pocztowej, żebyśmy dostali dobre życzenia. Dziękujemy."
Myślę, że pierwsze słowo jest inne, ale nie potrafię odczytać...
"(...) żeby każdy Wasz sen się ziścił, szczerze kochajcie się i w kłopocie też trzymajcie się za ręce (dosłownie: nie puszczajcie swoich rąk).
Erika, Józsi, Lili
Józsi"
Odpowiedz
#5
(17-07-2014, 22:22)Ribizli napisał(a): Myślę, że pierwsze słowo jest inne, ale nie potrafię odczytać...

Na moje to tam jest kívánjuk, czyli właśnie "życzymy"
Odpowiedz
#6
Drodzy Forumowicze!
Mam taki pomysł, żeby do tych uroczych dzieci, na adres, który znajduje się na tej kartce wysłać kartki z pozdrowieniami! Z różnych miast, z różnych zakątków świata. Żeby te dzieciaczki wiedziały, że kartka dotarła aż do Polski? (czy gdzie w ogóle ta kartka została znaleziona). No bo czy to nie jest wyjątkowe, że te dzieci wierzyły, że balonik i kartka znajdą adresata... I że będzie na to jakiś odzew. Ja jutro pędzę na pocztę i wysyłam kartkę. Innych również do tego zachęcam Uśmiech
Odpowiedz
#7
(17-07-2014, 22:22)Ribizli napisał(a): Moje tłumaczenie:
"Drogi znalazco,
Prosimy, wrzuć tę kartkę do skrzynki pocztowej, żebyśmy dostali dobre życzenia. Dziękujemy."
Myślę, że pierwsze słowo jest inne, ale nie potrafię odczytać...
"(...) żeby każdy Wasz sen się ziścił, szczerze kochajcie się i w kłopocie też trzymajcie się za ręce (dosłownie: nie puszczajcie swoich rąk).
Erika, Józsi, Lili
Józsi"

Moja wina... pierwsze słowo to: Kívánjuk = Życzymy
Odpowiedz
#8
(17-07-2014, 22:42)bombolina2005 napisał(a): Drodzy Forumowicze!
Mam taki pomysł, żeby do tych uroczych dzieci, na adres, który znajduje się na tej kartce wysłać kartki z pozdrowieniami! Z różnych miast, z różnych zakątków świata.

Bardzo dobry pomysł. I ja postaram się coś skrobnąć Uśmiech
Masz własną stronę internetową? Pomóż promować Forum Węgierskie!
Odpowiedz
#9
A moglibyście 'przetłumaczyć'Oczko Imię i nazwisko bo adres to jak rozumiem Baber utca 19.3 em21(dziwny ale chyba poprawny?)

ps, i gdzie ten balonik znaleziono:>?Pewnie w Budapeszcie ale tak z ciekawości.
Odpowiedz
#10
Witam wszystkich serdecznie. Kartkę znalazła moja żona z moimi rodzicami na naszym polu w gminie Kuryłówka, nieopodal tejże miejscowości. Po odesłaniu kartki właśnie dzisiaj dostaliśmy odpowiedź od nadawców tego balonika. Dnia 05.07.2014 r. brali ślub na Węgrzech w miejscowości Miszkolc i stamtąd puścili balonik z kartką. Przysłali nam swoje ślubne zdjęcie i kartę z pozdrowieniami dla nas i dla Zosi, Olgi, Natalii i Justyny z Poznania (ktoś jeszcze wysyłał kartki?). Byli bardzo zaskoczeni że kartka dotarła tak daleko. Dziękujemy bardzo za pomoc w przetłumaczeniu kartki, być może za rok się wybierzemy do Węgier ich odwiedzić Uśmiech Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof i Magdalena!
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości