Forum Węgierskie

Pełna wersja: Płacenie kartą kredytową za hotel
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Flaga węgierska tak się składa, że byłem w tym SPA... Uśmiech ... moja rezerwacja tak przebiegła w poniedziałek koło południa: moje pytanie dotyczyło przyjazdu w czwartek. Odpowiedź: nie możemy zapewnić pobytu na 3 dni od czwartku, tylko od środy. Napisałem: dziękuję, przyjeżdżamy w środę koło południa, opłaty dokonam w dniu przyjazdu. Hotel odpisał: czekamy. Nie było ani słowa o płaceniu kartą !.
Po przyjeździe w środę przed południem powitano nas kawą na dzień dobry.
Sztasek, w Twoim przypadku hotelarz cieszył się z klienta wypełniającego wolny pokój - to taki last minute.
Podsumowując temat: Każdy operator kart kredytowych przestrzega przed udostępnianiem danych karty osobom postronnym. Hotel powinien zabezpieczać swoje interesy w taki sposób, aby to nie było uciążliwe lub niebezpieczne dla gościa. Nie wiem jak to robią inne hotele ale Cascade powinno się dowiedzieć.
(27-09-2014, 21:38)oldman58 napisał(a): [ -> ]Sztasek, w Twoim przypadku hotelarz cieszył się z klienta wypełniającego wolny pokój - to taki last minute.

Masz rację ... dostaliśmy +1 hotelowy dzień gratis, tylko za obiad w tym dniu płaciliśmy Uśmiech
Ja bym wolał wpłacić zadatek, którego i tak nie dostanę z powrotem, niż dawać komuś hasła do konta, bo wtedy nic nie jest pewne, zwłaszcza, jak regulamin jest po węgiersku... Oczko H0tel na Sylwestra w Nyirbator rezerwowałem przez Internet, o przelewie jest tutaj: mBank vs. Pekao
(28-09-2014, 8:03)eplus napisał(a): [ -> ]Ja bym wolał wpłacić zadatek, którego i tak nie dostanę z powrotem, niż dawać komuś hasła do konta, bo wtedy nic nie jest pewne, zwłaszcza, jak regulamin jest po węgiersku... Oczko
Się wtrącę...
Zwyczaj podawania w nieszyfrowanym połączeniu danych karty przy transakcji jest tak stary jak karty płatnicze - są to transakcje MO/TO/IO (mail order/telephone order/internet order).
Kiedyś nie było innej metody jak TO, ewentualnie wspierany faksem z danymi karty. Nie dziwne, że ktoś (np. hotel) dziś jeszcze o to pyta.
Co nie znaczy, że w dzisiejszych czasach należy tak odpowiadać Oczko

Porządne systemy transakcyjne oczywiście powinny być w połączeniu bezpiecznym https. Tylko że wtedy nie dajesz nikomu "hasła do konta" tylko wypełniasz formularz, z którego dane nie dochodzą do odbiorcy/hotelu tylko siedzą w systemie transakcyjnym. I kiedy hotel zechce obciążyć twoja kartę to nikt z obsługi po tamtej stronie nie wklepuje jej numeru zapisanego na kartce, bo nie znają jej numeru.
System jest tak bezpieczny jak... zwykle transakcje w internecie.

Podanie karty jako zabezpieczenia jest IMO lepszym rozwiązaniem niż przelewanie zadatków, bo jeśli przyjedziesz to po prostu jedną czynność (przelew) masz mniej. I odpadają ewentualne problemy z przelewem:
- a to (nawet przy przelewie SEPA) bank odbiorcy przelewu może pobrać opłatę potrącając ją z kwoty przelewu
- a to nasz bank (Alior) ma taki formularz przelewu SEPA że nie akceptuje kodu SWIFT krótszego niz 8 znaków (chociaż banki używają TEŻ krótszych) i możesz sobie wybrać z nic ci nie mówiących podpowiedzi jakiś wariant...

Żeby skomplikować - występowały kiedyś takie strony transakcyjne, na których formularz był na stronie niezabezpieczonej (http) ale jeśli go wypełniłeś to wysyłanie danych leciało po https...Oczko
No ale nawet, jak h0tel nie zna numery karty, to w razie rezygnacji może mnie obciążyć jakąś wydumaną kwotą według własnego widzimisię.
(29-09-2014, 21:17)eplus napisał(a): [ -> ]No ale nawet, jak hotel nie zna numery karty, to w razie rezygnacji może mnie obciążyć jakąś wydumaną kwotą według własnego widzimisię.

Dr Gugle zna takie magiczne zaklęcie wynalezione dla posiadaczy kart - chargeback.
Nie może "wydumana kwotą" tylko kwotą którą zapisał w potwierdzeniu rezerwacji.

Oczywiście sąsiad może cię zamordować, ale to nie powód by mu nie odpowiadać na jego "dzień dobry"... Oczko
Z tym krótszym kodem SWIFT jest prawdopodobnie tak, że jest to kod centrali - natomiast oddziały tego banku mają już pełną postać. mBank w takiej sytuacji wstawia na ostatnich brakujących pozycjach "iksy" i przelew idzie. Być może właśnie w centralnym oddziale następuje przewalutowanie i skierowanie na właściwe konto.
(29-09-2014, 21:27)oldman58 napisał(a): [ -> ]Z tym krótszym kodem SWIFT jest prawdopodobnie tak, że jest to kod centrali - natomiast oddziały tego banku mają już pełną postać. mBank w takiej sytuacji wstawia na ostatnich brakujących pozycjach "iksy" i przelew idzie.

Poprawka - dostałem SWIFT Rabobanku 8 znakowy a Alior chciał 11 znakowy.
Fakt - poszło i doszło uzupełnione XXX, ale dlaczego ja mam to robić, a nie Alior?
Ja mam się na tym znać?
A 3 znakowych końcówek miałem do wyboru chyba z 5 - wszystkie do Rabobanku w Utrechcie...
Stron: 1 2