Forum Węgierskie

Dziękuję za pozdrowienia i wicewersja.
W tym roku wybieram się do Berek w dn 28.07 - 04.08. i już nie mogę się doczekać. Na pocieszenie jadę 26 stycznia na parę dni do Hajduboszormeny wygrzać dooopę.
A co do dziur w drodze, to mój Sharanek również połyka je w całości)

W ubiegłym roku do Berekfürdő pojechałem skrótem, z którego korzystałem dawno temu. Trasa dla miłośników przyrody i przygody. Mapka owego skrótu https://goo.gl/maps/y8fofWDCyBv

Muszę się pochwalić niespodziewaną niespodzianką. Okazało się, że mam wolny cały weekend majowy, więc znów będę leczył stare kości w Berekfurdo, hurraaaa. Nie mogę się już doczekać wyjazdu. Ktoś z forumowiczów się może wybiera do Berek na majówkę?

Wierny Berekfurdo! Ja chciałbym gdziekolwiek, ale wątpię, czy coś wyjdzie.

A co ma nie wyjść. Ja się wybieram, znaczy się taki mam plan i to najprawdopodobniej na 9 dni;-)

W Berekfurdo kemping pęka w szwach, pogoda letnia, baseny wszystkie czynne.

Wczoraj wyjechałam z Berekfurdo po tygodniowym pobycie. Baseny bardzo fajne, wszystkie czynne. Wybrałam się tam z powodu wewnętrznego basenu, gdyż prognozy podawały codzienne deszcze i burze. Okazało się, że padało tylko raz. Pogoda była idealna. Ogólnie wrażenie bardzo dobre: czyste sanitariaty i prysznice, kuchnia na terenie kempingu w porządku, gastronomia na basenie w miarę - menu w paru miejscach po polsku. Wolałam jeść obiady w restauracji przy kompleksie basenów,  były tam bardzo smaczne dania dnia po 990 ft. - waza zupy i drugie danie. Natomiast sama  miejscowość bardzo mała i niezbyt interesująca. Jedynie wędkarze mogą tam mieć frajdę, bo okoliczne jeziorka ponoć obfitują w ryby. Ale w karczmie w Berekfurdo podawali jedynie karpie i sumy.

Na kempingu powinien być dostępny internet, przynajmniej tak informowała pani w recepcji, jednak okazało się że w miejscu, gdzie my mieszkaliśmy bez przerwy go zrywało. Może w innym miejscu było lepiej lecz mi nie chciało się biegać po całym terenie. I może informacja dla miłośników zwierząt - na ten kemping można przyjechać z psem lub kotem. Było parę osób z psami i nie wiem czy one były specjalnie szkolne czy na prochach ale były ciche, spokojne i w niczym nie przeszkadzały.

Co do internetu w Berekfurdo to w tym roku coś słabo działa. W ubiegłe wakacje łączyłem się bez problemu a na tegorocznej majówce to była masakra, a obozowisko było praktycznie w tym samym miejscu. Co do wędkowania to opłata za tę przyjemność jest dosyć wysoka. Z tego co pamiętam to chyba ok 120zł za 3 dni...

W Sarospatak też dawniej działał lepiej, nawet w d0mkach był odbiór, teraz ciężko się w ogóle zalogować, i to w pobliżu budynku gospodarczego za bramą między kempingiem a kąpieliskiem. Może brak konserwacji?