(03-06-2016, 23:10)LK1 napisał(a): [ -> ].... prześlij swoją ,zobaczymy jak wygląda prawdziwy troll
.
Nie kop leżącego
Co do języka to - podsłuchane przy kasie kempingu w S-patak: Młody Słowak gada z recepcjonistką po słowacku jakieś 5-10 minut, chodziło chyba o to, że on teraz zapłaci, a kto inny zgłosi się po klucz do d0mku, a potem mu zostawi na recepcji itd., po załatwieniu sprawy mówi jeszcze do dziewczyny coś w rodzaju: A dakujeme, co wy howorite po slovensky, bo my po madziarski nula, to je niemożebne...
Ja pilnowałem się, żeby ani słowa po polsku, ale zdradziły mnie tablice rejestracyjne...
Ciekawe też ile jest w Polsce restauracji zwykłych (nie węgierskich) z jadłospisem w języku węgierskim...
(06-06-2016, 0:12)eplus napisał(a): [ -> ](...) Ciekawe też ile jest w Polsce restauracji zwykłych (nie węgierskich) z jadłospisem w języku węgierskim...
W Łodzi istnieje restauracja z kuchnią stylizowaną z akcentami kuchni węgierskiej.
Zobacz na jadłospis:
http://www.varoska.pl
Z tego co pamiętam po węgiersku tam się ani nie naczytasz ani nie nagadasz.
Miałem raczej na myśli zwykłą restaurację, do której mogą zawitać węgierscy turyści.
Śmieszne jest też (obserwuję to np. w S-pataku), że jeśli jest polskie menu, to goście-Polacy mówią do kelnera np. "Zamawiamy dwie porcje tej wątróbki, tylko żeby cebulka był dobrze przysmażona, a frytki lekko przyrumienione. A dla dziecka proszę dać niedużą porcję, bo ono tyle nie zje". Gdy kelner wydaje się nie kontaktować, kwestia jest powtarzana głośno, powoli i wyraźnie.
(06-06-2016, 5:33)eplus napisał(a): [ -> ]Miałem raczej na myśli zwykłą restaurację, do której mogą zawitać węgierscy turyści.
Śmieszne jest też (obserwuję to np. w S-pataku), że jeśli jest polskie menu, to goście-Polacy mówią do kelnera np. "Zamawiamy dwie porcje tej wątróbki, tylko żeby cebulka był dobrze przysmażona, a frytki lekko przyrumienione. A dla dziecka proszę dać niedużą porcję, bo ono tyle nie zje". Gdy kelner wydaje się nie kontaktować, kwestia jest powtarzana głośno, powoli i wyraźnie.
A jest gdzieś wątróbka na basenach
Jeszcze tam nie widziałem a byłem z 7 razy - a zjadł bym
Akurat wątróbkę łatwo znaleźć
Gdzie iść z dzieciakami na dobry obiad z deserem?
Witam.
Pierwszy raz byłem w Budapeszcie i na Węgrzech; forum dostarczyło mi wielu pożytecznych informacji; wszystkim bardzo dziękuję!!!
Teraz coś od siebie. Jeśli chodzi o jedzenie, to stołowaliśmy się z żoną głównie w dwóch lokalach:
1. Szent István krt. 29 (na Google Maps zdjęcie z maja 2014 - lokalu jeszcze nie ma) - bardzo dobre i tanie jedzenie w formie bufetu za 1100ft. Możesz przebywać w lokalu maksymalnie 1godz. i jesz ile chcesz. Do wyboru zupy, dania głównie i desery. Napoje płatne dodatkowo.
2. Drum Cafe Langosh & Goulash Bar, Dob utca 2 - bardzo dobre jedzenie. Gulaszowa 790ft, Extra Langosh 1090ft, Wołowina z ryżem 1590ft, piwo imbirowe 390ft.
Nie jestem pierwszy, który poleci "Frinci Papa". Gulasz na winie i zupa fasolowa były bardzo dobre. Kelner trochę niemiły i zakręcony, ale warto przecierpieć, dania smaczne i bardzo tanie. Ważne - nie można płacić kartą.