Forum Węgierskie

Pełna wersja: Dla niektórych zwykły obiad jest luksusem.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Według statystyk Eurostatu prawie 15 % Węgrów nie stać na to, by przynajmniej raz na dwa dni na stole pojawił się ciepły posiłek. Wskaźnik ten przekracza średnią unijną o ponad 5 %, a z definicji jest jeszcze wyższy w porównaniu do osób żyjących w warunkach gorszych od przeciętnych. Zgodnie z wynikami najnowszych badań sytuacja jest frustrująco zła nie tylko na poziomie krajowym, ale także regionalnym w zakresie tego ważnego wskaźnika.
W 2022 roku, według statystyk Eurostatu, 8,3 % obywateli Unii Europejskiej nie było stać na zjedzenie ciepłego posiłku zawierającego mięso lub rybę (lub ich wegetariański odpowiednik w przypadku specjalnej diety) przynajmniej raz na dwa dni. Bardzo niepokojące jest to, że w 2021 roku odsetek takich mieszkańców był mniejszy o 1 %.
Jednocześnie również znacznie wzrósł  wskaźnik narażenia na ubóstwo,  w 2022 roku ten złożony problem  dotyczył już 19,7 % mieszkańców krajów członkowskich UE. Tu wzrost w porównaniu z rokiem 2021 jest bardziej drastyczny i wynosi 2,2 punktu procentowego.

Oczywiście wciąż istnieją ogromne różnice między poszczególnymi państwami członkowskimi.

Patrząc na całą populację, według najnowszych danych sytuacja jest najbardziej drastyczna w Rumunii, gdzie w ubiegłym roku 22,1 % społeczeństwa nie miało ciepłego obiadu przynajmniej co dwa dni. Ale podobne liczby odnotowano również w Bułgarii, gdzie 21,6 procent ludzi miało luksus regularnego posiłku. W regionie motorem napędowym jest Słowacja, gdzie z tym problemem boryka się 15,8 % całej populacji. Niestety wskaźnik mierzony na Węgrzech nie odbiega daleko od tej ostatniej liczby. Ubóstwo żywnościowe dotyka 13,9 procent Węgrów, co jest czwartym najgorszym wskaźnikiem wśród krajów UE.

Ogólne ubóstwo zaczęło drastycznie rosnąć w Unii Europejskiej w roku wybuchu epidemii koronawirusa i od tego czasu sytuacja się nie poprawiła. Warto również filtrować osoby zagrożone ubóstwem, aby zobaczyć, w jakim stopniu zmagają się z deprywacją wpływającą na ich codzienne dochody. Liczby są druzgocące również pod tym względem, z węgierskiego punktu widzenia.
Wśród zagrożonych ubóstwem (Eurostat klasyfikuje do nich osoby, których dochody nie osiągają 60 proc. mediany dochodu) odsetek tych, których nie było stać na choćby jeden regularny posiłek co dwa dni, był zdecydowanie najwyższy w Bułgarii i wynosił 43 procent. Niewiele lepsza jest też sytuacja na Węgrzech i w okolicy.  Problem ten dotknął 43 % zagrożonych ubóstwem w Rumunii i 40,5 % na Słowacji.
Na Węgrzech 29,6 % osób zagrożonych ubóstwem jest również dotkniętych ubóstwem żywnościowym, co plasuje ich  na trzecim miejscu w Europie Środkowej i piątym na całym kontynencie.
Znamienne jest to, że tymczasem odsetek takich obywateli wynosi 23,7 % w Chorwacji, 16 % w Czechach, 12,6 % w Austrii. W Irlandii  5 procent osób na skraju ubóstwa jest dotkniętych takim poziomem ubóstwa żywnościowego, w Luksemburgu tylko 5,1 procent.

Nawiasem mówiąc, ubóstwo jest mierzone jednakowo we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej, którego głównym wskaźnikiem jest odsetek ludności zagrożonej ubóstwem lub wykluczeniem społecznym (AROPE: At Risk of Poverty or Social Exclusion). W tym względzie należy również zaznaczyć, że badana dotychczas populacja obejmuje osoby sklasyfikowane jako osoby cierpiące na relatywne ubóstwo dochodowe wśród różnych wskaźników cząstkowych urzędu statystycznego. Ponadto wyróżnia się również gospodarstwa domowe dotknięte głęboką deprywacją finansową i bardzo niską intensywnością pracy, a te trzy czynniki często występują jednocześnie. Nie trzeba być wróżbitą, by stwierdzić, że gdyby badania przefiltrowały jeszcze grupy ubogich, uzyskalibyśmy jeszcze bardziej szokujące liczby.
Publikacja Eurostatu z zeszłego roku ujawniła, że co najmniej 19,4 procent populacji Węgier, czyli 1,854 miliona osób, było zagrożonych zubożeniem lub wykluczeniem społecznym w 2020 roku (w Polsce 10,2 %). Pocieszający jest jednak fakt, że ryzyko zubożenia wykazuje na Węgrzech tendencję spadkową jako odsetek całej populacji. W 2015 roku 30 proc. mężczyzn i 31,3 proc. kobiet było zagrożonych wykluczeniem społecznym lub zubożeniem.

Źródło:penzcentrum.hu
Z danych Eurostatu wynika też, że Polska wśród gospodarstw o niższym wykształceniu osiągnęła najniższy poziom ubóstwa. Najgorzej w rankingu wypadła Rumunia (85,3 proc.), zaś w całej UE wyniósł on 39,1 proc. CBOS w badaniach podkreśla, że prawie połowa Polaków pieniądze z 500+ wydaje na potrzeby rodziny. Dzięki temu wskaźnik ubóstwa dzieci w rodzinach z niższym wykształcenie wyniósł 9,1 proc. Jest to najniższy wynik w całej UE. Na drugim miejscu znalazły się Niemcy, gdzie powyższy wskaźnik wyniósł 15,9 proc.

To niejedyny dobry wskaźnik odnotowany przez Polskę.

Nowe dane o bezrobociu przedstawiła też Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Świetnie wypada w nich Polska. Nowe dane o bezrobociu przedstawiła Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Świetnie wypada w nich Polska. Wśród 30 zrzeszonych w niej państw nasz kraj może pochwalić się jednym z trzech najniższych wskaźników bezrobocia. Lepiej radzą sobie tylko azjatyckie potęgi: Japonia i Korea. Podsumowując; nasz kraj ma najniższe bezrobocie w UE, największy wzrost gospodarczy na świecie, najniższy klin podatkowy w UE oraz najniższe bezrobocie wśród osób młodych w historii. - Proszę Państwa, jeden wykres, który w warunkach merytorycznej kampanii wyborczej powinien być argumentem zbijającym całe morze nienawiści i pogardy ze strony akolitów i fanatyków: Polska, wśród gospodarstw o niższym wykształceniu, osiągnęła NAJNIŻSZY POZIOM UBÓSTWA wśród dzieci! - komentuje na portalu internetowym Oskar Szafarowicz. - Rządy PiS zakończyły haniebne czasy głodu i nędzy wśród dzieci! I dodaje, że dodatkowo mamy:• Najniższe bezrobocie w UE (2,7%)• Największy wzrost gospodarczy na świecie (3,8% wg danych OECD)• Najniższy klin podatkowy w UE• Rekord eksportu (350 mld euro w zeszłym roku)• Najniższe bezrobocie wśród młodych w historii (3,7% w kwietniu 2023r.)

https://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpop...5a07&ei=13
(12-07-2023, 11:58)eplus napisał(a): [ -> ]Z danych Eurostatu wynika też, że Polska wśród gospodarstw o niższym wykształceniu osiągnęła najniższy poziom ubóstwa. Najgorzej w rankingu wypadła Rumunia (85,3 proc.), zaś w całej UE wyniósł on 39,1 proc. CBOS w badaniach podkreśla, że prawie połowa Polaków pieniądze z 500+ wydaje na potrzeby rodziny. Dzięki temu wskaźnik ubóstwa dzieci w rodzinach z niższym wykształcenie wyniósł 9,1 proc. Jest to najniższy wynik w całej UE. Na drugim miejscu znalazły się Niemcy, gdzie powyższy wskaźnik wyniósł 15,9 proc.

To niejedyny dobry wskaźnik odnotowany przez Polskę.

Nowe dane o bezrobociu przedstawiła też Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Świetnie wypada w nich Polska. Nowe dane o bezrobociu przedstawiła Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Świetnie wypada w nich Polska. Wśród 30 zrzeszonych w niej państw nasz kraj może pochwalić się jednym z trzech najniższych wskaźników bezrobocia. Lepiej radzą sobie tylko azjatyckie potęgi: Japonia i Korea. Podsumowując; nasz kraj ma najniższe bezrobocie w UE, największy wzrost gospodarczy na świecie, najniższy klin podatkowy w UE oraz najniższe bezrobocie wśród osób młodych w historii. - Proszę Państwa, jeden wykres, który w warunkach merytorycznej kampanii wyborczej powinien być argumentem zbijającym całe morze nienawiści i pogardy ze strony akolitów i fanatyków:  Polska, wśród gospodarstw o niższym wykształceniu, osiągnęła NAJNIŻSZY POZIOM UBÓSTWA wśród dzieci! - komentuje na portalu internetowym Oskar Szafarowicz. - Rządy PiS zakończyły haniebne czasy głodu i nędzy wśród dzieci! I dodaje, że dodatkowo mamy:• Najniższe bezrobocie w UE (2,7%)• Największy wzrost gospodarczy na świecie (3,8% wg danych OECD)• Najniższy klin podatkowy w UE• Rekord eksportu (350 mld euro w zeszłym roku)• Najniższe bezrobocie wśród młodych w historii (3,7% w kwietniu 2023r.)

https://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpop...5a07&ei=13
Mam tyle lat co mam. Dla mnie nic nowego. W 1978r czytałem i wierzyłem (młody głupi, oczy widziały codzienność inaczej) według TL byliśmy w statystykach i na wykjresach chyba 7 gospodarka świata. Koło historii?
Proszę dalej czytać trybunę ludu. Jeśli Pan nie widzi różnicy między danymi Eurostatu a danymi trybuny ludu.
(14-07-2023, 19:39)eplus napisał(a): [ -> ]Proszę dalej czytać trybunę ludu. Jeśli Pan nie widzi różnicy między danymi Eurostatu a danymi trybuny ludu.

Sprawa nie jest taka prosta.
Kiedy TL cytowała dane statystyczne GUSu to one były (na ogół  Szeroki uśmiech ) prawdziwe.
Propaganda  TL polegała na ich wybiórczym opisywaniu i dodawaniu do tego hurraoptymistycznych komentarzy.
A potem to już dane nie były potrzebne, zostawała sama propaganda.

A kiedy popatrzymy na to co ty zacytowałeś, to mamy:
- wiadomości MSN czyli Microsoftu, trudno im zarzucić brak obiektywizmu...
... ale...
- ta wiadomość to jest cytat z portalu Filary Biznesu.
A co to jest za portal? No to jest dziecko pana Sakiewicza i portalu Niezalezna.pl
No i tak - mamy styl topornej propagandy rządowej przebranej w szaty rzekomego profesjonalizmu... biznes Szeroki uśmiech 
Więc skojarzenie z Trybuną Ludu całkiem sensowne.
A dane są prawdziwe, tylko artykuł taki że zęby i oczy bolą przy czytaniu...
(14-07-2023, 19:39)eplus napisał(a): [ -> ]Proszę dalej czytać trybunę ludu. Jeśli Pan nie widzi różnicy między danymi Eurostatu a danymi trybuny ludu.
Broń Boże żeby był fanem minionego systemu. Fanem bezkrytycznym obecnych czasów też nie jestem. Dane Eurostatu oparte sa na podstawie danych krajowych w tyle w temacie niezalezności danych.  Biorąc pod uwage ,że część "budżetu panstwa" jest tajne a ilośc środków budżetowych państwa, samorządu jest przesuwana do istystucji pozabudżetowych (bez konteroli) jest wielka, to co mi to takich ststystykach. Co do Trybuny Ludu niestety w gospodarce jej czasy powoli wracają wtedy i dziś regulatorem ceny benzyny jest państwo. Pozdrawiam