25-12-2015, 9:11
Ale to raczej działa mniej więcej na zasadzie naszego fotoradaru.Nie sądzę by ktoś tam ręcznie tym sterował.W teorii problem z kupnem właściwej winiety, można by rozwiązać prosto - sprzedający prosi o dowód rejestracyjny i widzi pod jaką kategorię podlega samochód.W praktyce zawsze sam podawałem numerki i nikt o dowód mnie nie prosił, gdzie nie jestem częstym gościem więc nie wiem czy te klika razy to przypadek, czy też sprzedawcy w ogóle nie zwracają na to uwagi.
Natomiast gdybym został zatrzymany do przypadkowej, bądź nie przypadkowej, (np za przekroczenie prędkości) kontroli to mógłby być problem.
Natomiast gdybym został zatrzymany do przypadkowej, bądź nie przypadkowej, (np za przekroczenie prędkości) kontroli to mógłby być problem.