Hajdúszoboszló

[eplus]

Ja chyba za S-ujhely kontynuowałbym przez Tokaj, Ny-haza Debrecen, przez środek miasta.

[wojti76]

Sátoraljaújhely- Tokaj-Nyreghaza -Debreczyn (przez miasto) -Hajduszoboszlo

[Piotr81]

Ok, dzięki wielkie! A przez Słowację jak lepiej, nad jeziorem, czy jechać na Presov i potem odbić na Vranov? Bo co poniektórzy odradzają drogę na Stropkov, bo niby taka kręta i gorzysta, że własny tylek widać, prawda to, czy ktoś przesadza?

[wojti76]

Ok, dzięki wielkie! A przez Słowację jak lepiej, nad jeziorem, czy jechać na Presov i potem odbić na Vranov? Bo co poniektórzy odradzają drogę na Stropkov, bo niby taka kręta i gorzysta, że własny tylek widać, prawda to, czy ktoś przesadza?

Nie pchaj się na Presov jedź na Stropkov -Vranov bardzo fajna trasa ładne widoki i o wiele mniejsze natężenie ruchu. A własny tyłek możesz zobaczyć na serpentynach na trasie do Presova :-)

[Piotr81]

Ok, a na Tokaj nie nadzieję się na płatne odcinki?

[eplus]

Nie ma takich chyba w promieniu 80 km od Tokaju. Przez samo miasteczko jedzie się 30-40 wąskimi dróżkami. Co kawałek atrapy kamer.

[McMichael]

Przez kilka lat do Hajduszo jeździłem drogami nie płatnymi, bo można oglądnąć piękne miasteczka i wioski z bliska, ale po tych kilkunastu latach stwierdziłem, że znacznie wygodniej poruszać się autostradami, bo jakoś kosmicznie drogie nie są, a można szybciej i wygodniej dojechać. Ale jeśli już nie chcemy płacić za drogi to ja z Rymanowa Zdroju jeździłem tak: Barwinek-Svidnik-Wzdłuż jeziora Domaszy-Trebisov-Sarospatak-Tokaj-Nyireghaza no i dalej na Debreczyn. Trasa bardzo fajna, szczególnie piękny jest Tokaj i jego piękne winnice Ale jednak po kilkunastu latach jeżdżenia tą samą trasą jeżdżę przez Preszów-Koszyce-Miszkolsc-Debreczyn. Szybciej, wygodniej, ale nieco drożej. Pozdrawiam

[wojti76]

Przez kilka lat do Hajduszo jeździłem drogami nie płatnymi, bo można oglądnąć piękne miasteczka i wioski z bliska, ale po tych kilkunastu latach stwierdziłem, że znacznie wygodniej poruszać się autostradami, bo jakoś kosmicznie drogie nie są, a można szybciej i wygodniej dojechać. Ale jeśli już nie chcemy płacić za drogi to ja z Rymanowa Zdroju jeździłem tak: Barwinek-Svidnik-Wzdłuż jeziora Domaszy-Trebisov-Sarospatak-Tokaj-Nyireghaza no i dalej na Debreczyn. Trasa bardzo fajna, szczególnie piękny jest Tokaj i jego piękne winnice Ale jednak po kilkunastu latach jeżdżenia tą samą trasą jeżdżę przez Preszów-Koszyce-Miszkolsc-Debreczyn. Szybciej, wygodniej, ale nieco drożej. Pozdrawiam

Szybciej i wygodniej to dopiero od Miszkolca jest jak się wiedzie na autostradę

[McMichael]

Wczoraj wracając z Hajduszo jechałem autostradą słowacką, nie ma szału, ale te 130 można spokojnie jechać. Przed autostradą jest nowa trasa szybkiego ruchu, która pozwala na szybszą jazdę. Polecam dla wygodnickich podróżników

[wojti76]

Wczoraj wracając z Hajduszo jechałem autostradą słowacką, nie ma szału, ale te 130 można spokojnie jechać. Przed autostradą jest nowa trasa szybkiego ruchu, która pozwala na szybszą jazdę. Polecam dla wygodnickich podróżników

Ale tej autostrady jest tylko 20 km a ekspresówki 14 km