Liczba postów: 2,303
Liczba wątków: 240
Dołączył: 28.01.2012
Reputacja:
375
No i doczekaliśmy się - sześć lat po publikacji głośnego Gulaszu z turula, 16. kwietnia, ukaże się kolejny tekst Krzysztofa Vargi:
Czardasz z mangalicą
Czekamy
Liczba postów: 495
Liczba wątków: 26
Dołączył: 21.04.2012
Reputacja:
159
02-04-2014, 12:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-04-2014, 12:06 przez andrasz.)
(19-03-2014, 10:39)fvg napisał(a): No i doczekaliśmy się - sześć lat po publikacji głośnego Gulaszu z turula, 16. kwietnia, ukaże się kolejny tekst Krzysztofa Vargi:
[align=center]Czardasz z mangalicą
Czekamy
Też czekam
Ale zachęcam także do przeczytania w najnowszym "Newsweeku" wywiadu Piotra Bratkowskiego z Krzysztofem Vargą. Są w tym wywiadzie wątki osobistych wspomnień i opisy węgierskiej duszy (jak pisze Krzysztof Varga znacznie różniącej się od polskiej), które zostaną zapewne znacznie poszerzone w zapowiadanej książce, ale są też odniesienia do obecnej polityki węgierskiej, na przykład w kontekście eurosceptycyzmu Orbana.
PS. Ciekawe, czy Krzysztof Varga wie o naszym forum? Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale chyba fvg wspominał, że kiedyś rozmawiał i mówił o forum.
Edit: próbowałem szukać tego wątku, ale na hasło "Varga" wyświetla jakaś ogromna liczba wpisów
Liczba postów: 495
Liczba wątków: 26
Dołączył: 21.04.2012
Reputacja:
159
Książka będzie dostępna już w najbliższym tygodniu.
Na zachętę można przeczytać dwa bardzo krótkie fragmenty z "Czardasza ...".
W dzisiejszym (sobotnim) wydaniu "GW" fragment na trzy szpalty o węgierskim nemzeti rock (głównie o "Karpatii") oraz o przyjaźni kiboli obu krajów (m.in. jak słowo "ustawka" przeniknęło do języka węgierskiego).
Z kolei w zapowiedziach nowości na stronie Empiku opublikowano opis refleksji Vargi podczas przejazdu przez Słowację. Nie mogę się oprzeć zamieszczeniu maleńkiego fragmenciku, który gdy go przeczytałem w ogromnym stopniu jest tożsamy z moimi odczuciami
Nie mogę się już doczekać przeczytania całości.
"Przez Słowację od granicy w Koniecznej, przez ten słowacki znany na pamięć smutny wschód, przeskoczyłem dość szybko i sprawnie, znam tę drogę już zbyt dobrze, od jakiegoś czasu zauważam, że wpadłem w rutynę znanych dróg. Jadąc przez Słowację, zawsze czuję, jakbym jechał przez opustoszały kraj, a może kraj trochę za duży jak na tę liczbę ludzi i samochodów, szczególnie mam tu na myśli wschód Słowacji; daje mi to jakieś przyjemne poczucie uśpienia prowincją, nawet jeśli jestem na opustoszałej autostradzie między Preszowem a Koszycami, która ma zresztą raptem trzydzieści kilometrów. W każdym razie zawsze staram się przez tę Słowację w miarę szybko przejechać, nie jest to dla mnie bynajmniej jakaś „zapasowa ojczyzna” jak dla Andrzeja Stasiuka, to dla mnie kraj tranzytowy, którego przekleństwem jest to, że leży na mojej drodze z Polski na Węgry i z Węgier do Polski, więc mimo iż nieustannie jeżdżę przez Słowację, to właściwie jej nie znam, a jedynie rozpoznaję to, co wzdłuż drogi się mieści. Zatem jadąc przez Słowację, doświadczam czegoś w rodzaju letargu za kierownicą i mimo że droga jest krótka, to czuję większe zmęczenie, niż gdybym zamiast dwustu kilometrów przejechał dwa tysiące niemieckimi autostradami, a to przecież doskonałe niemieckie autobahny powinny grozić śmiertelnym uśpieniem."
Liczba postów: 3,685
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,449
A jak to dziwnie jest, jak w wakacje leci się od Preszowa na zachód do Liptowskiego Mikulasza i mija inne samochody tak często, jak karawany na pustyni?
Liczba postów: 1,180
Liczba wątków: 77
Dołączył: 02.09.2012
Reputacja:
425
Wczoraj wieczorem w radio tok fm w odcinku audycji „Książki - Magazyn do słuchania” odbyła się rozmowa z Krzysztofem Vargą na temat jego ostatniej książki. Można odsłuchać: http://audycje.tokfm.pl/audycja/97
Liczba postów: 187
Liczba wątków: 1
Dołączył: 16.10.2013
Reputacja:
89
Wie ktoś może czy książka będzie dostępna w wersji elektronicznej t.j. mobi lub epub? Gulasz z turula był, więc może i tu się dozcekamy.
Liczba postów: 440
Liczba wątków: 42
Dołączył: 29.08.2012
Reputacja:
19
to jakieś rodzaje ebooka? jeśli tak, to na pewno. nawet prędzej, niż wersja papierowa
Liczba postów: 495
Liczba wątków: 26
Dołączył: 21.04.2012
Reputacja:
159
(14-04-2014, 20:47)makgajwer napisał(a): Wie ktoś może czy książka będzie dostępna w wersji elektronicznej t.j. mobi lub epub? Gulasz z turula był, więc może i tu się dozcekamy.
Tak jest dostępny i to nawet w atrakcyjnej cenie 17,90 PLN. Format: epub, mobi i pdf.
http://www.publio.pl/czardasz-z-mangalic...98429.html
Ja niestety jestem tradycjonalistą i poczekam do jutra na wersję papierową. Dziś byłem w empiku i powiedzieli, że będzie dostępna bez konieczności zamawiania.
Liczba postów: 156
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.07.2012
Reputacja:
27
Polecam Bonito, tam jest znacznie taniej i szybciej.
http://bonito.pl/szukaj/czardasz%20z%20m...B1/1,0,0/0
Zaczęłam lekturę. Na razie mam wrażenie, że nadal czytam Gulasz z turula.
Cześć i czołem
Liczba postów: 1,180
Liczba wątków: 77
Dołączył: 02.09.2012
Reputacja:
425
A ma być jeszcze trzecia część, jak zapowiedział w powyższym wywiadzie...
|