Liczba postów: 81
Liczba wątków: 1
Dołączył: 15.07.2012
Reputacja:
25
(17-09-2015, 14:30)Sztasek napisał(a): Wtorek, 15. września, godz. po 22.oo, Barwinek. Podwójna kolejka tirów. Dojazd autem osobowym do przejścia granicznego trwał ok.15 minut. Nikt mnie nie zatrzymywał. Kolejka tirów nie straszna, gorzej było na pierwszej mijance na Słowacji... przede mną i za mną ciągniki siodłowe i stoimy czekając na zielone. Dopiero na 3 lampie przejechałem. Wiadomo, że zamknięta jest droga na Koszyce i cały ruch skierowano na drogę nr.15.
Lato i ciężarówki zrobiły swoje. Ta niedawno odremontowana droga od krzyżówki za Svidnikiem (Koszyce-Stropkov) jest pełna dziur i wyboi... masakra. Tak jest gdzieś do wioski Holčíkovce...
W Krajnej Polanie odbiłem na Havaj... drogą da się jechać, spotkałem wielu jadących z przeciwka. Trasę od Barwinka do Satoraljaujhely pokonałem w 3,5godziny jadąc ciągle. Zwierzyny multum, po obu stronach drogi Słowacy rozciągnęli przewody "elektrycznego pastucha", ale mimo to pośrodku drogi spotkałem jelenie, sarny i przepięknego łosia, kilka lisów i borsuków. Myślę, że w dzień jadąc po drodze nr.15 to całkowita porażka.
Za Trebiszowem jazda po trasie, są dwie mijanki - ruch wahadłowy.
Jadącym od Barwinka do węgierskiej granicy cierpliwości życzę. Witaj, piszesz o zamkniętej drodze na Koszyce, ja się wybieram trasą z Koniecznej do Bardejowa - Preszowa a potem na Koszyce. Rozumiem, że tam problemów nie ma?
Liczba postów: 1,227
Liczba wątków: 3
Dołączył: 23.02.2013
Reputacja:
678
18-09-2015, 18:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-09-2015, 18:08 przez wojti76.)
Witaj, piszesz o zamkniętej drodze na Koszyce, ja się wybieram trasą z Koniecznej do Bardejowa - Preszowa a potem na Koszyce. Rozumiem, że tam problemów nie ma?
[/quote]
Sztaszek pisze o drodze za Svidnikiem w strone Preszowa jest zamkniety odcinek i trzeba jechać objazdem
Liczba postów: 81
Liczba wątków: 1
Dołączył: 15.07.2012
Reputacja:
25
(18-09-2015, 18:05)wojti76 napisał(a): Witaj, piszesz o zamkniętej drodze na Koszyce, ja się wybieram trasą z Koniecznej do Bardejowa - Preszowa a potem na Koszyce. Rozumiem, że tam problemów nie ma? Sztaszek pisze o drodze za Svidnikiem w strone Preszowa jest zamkniety odcinek i trzeba jechać objazdem
[/quote]
Dzięki za uściślenie - panowie a możecie na szybko polecić jakiś nocleg w Bogacs, Demjen albo Eger na szybką rezerwację?
Liczba postów: 6,284
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,573
bastus2 - nie znam dobrze trasy z Bardejowa do Preszowa, jechałem nią tylko 1x.
Moje uwagi dotyczyły przejazdu od Barwinka do Sátoraljaújhely, a to całkiem inna trasa. Miłej podrózy.
Liczba postów: 3,685
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,449
Ja dziś wyjechałem z mojego miasteczka kwadrans przed południem, W Sarospataku byłem po 4 godzinach (270km), z tego na Słowacji spędziłem 2:02h. Stałem po razie na każdej z trzech mijanek na Słowacji, poza tym bez zatrzymywania się.
Liczba postów: 1,227
Liczba wątków: 3
Dołączył: 23.02.2013
Reputacja:
678
eplus to dobry wynik miałeś ja w lipcu z Sarospatak wracałem trzy i pół godziny a mam z tamtąd 190km Pozdrowionka dla Ciebie i udanego wypoczynku
Liczba postów: 81
Liczba wątków: 1
Dołączył: 15.07.2012
Reputacja:
25
(18-09-2015, 19:45)Sztasek napisał(a): bastus2 - nie znam dobrze trasy z Bardejowa do Preszowa, jechałem nią tylko 1x.
Moje uwagi dotyczyły przejazdu od Barwinka do Sátoraljaújhely, a to całkiem inna trasa. Miłej podrózy.
Witajcie, na szybko - w Bardejovie przy wylocie z miasta roboty, wahadało, jakieś 5-115 stania, poza tym droga do Preszowa okej, dalej do Koszyc przez nr 68 też w porządku i do Seny nie dzieje się nic.
Pozdrowiam z Mezokovesd
Liczba postów: 110
Liczba wątków: 26
Dołączył: 11.11.2014
Reputacja:
16
Był ktoś z Was może we wrześniu na Węgrzech na wodach termalnych? Eplus - jeśli można wiedzieć, w jakim celu teraz byłeś na Węgrzech? Wybrałbym się z dziewczyną do Sarospataku (bałbym się, bo auto nie pierwszej młodości)
P.S Kurcze, już kiedyś pisałem o tym temat i nie dostałem żadnej, rzetelnej odpowiedzi. Jak to jest, że od nas maks. do dwustu km na Węgry (a nawet chyba mniej, już nie pamiętam) i już np. w takim Trebisovie zdecydowanie wyższe temp. niż u nas Nigdy nie zrozumie tego fenomenu
Liczba postów: 6,284
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,573
grzesiuu - Da się na spoko przejechać przez Słowację, w niektórych miejscach trzeba poczekać na mijankach.
Też odczuwam, że za Trebisovem (Tőketerebes - Trebišov) jest cieplej, ale to bliskość i możliwości pomoczenia się w zdrowotnych źródlankach sprawia... i tak jest przez cały czas . Lubię odpoczywać nad wodą. Pozdrówko.
Liczba postów: 3,685
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,449
(20-09-2015, 11:01)grzesiuu napisał(a): Był ktoś z Was może we wrześniu na Węgrzech na wodach termalnych? Eplus - jeśli można wiedzieć, w jakim celu teraz byłeś na Węgrzech? Wybrałbym się z dziewczyną do Sarospataku (bałbym się, bo auto nie pierwszej młodości)
Oczywiście byłem na kąpielisku Sarospatak, nareszcie jest luźno, tak jak lubię. Jeśli jechać, to tylko do końca września, potem wypuszczają wodę.
(20-09-2015, 11:01)grzesiuu napisał(a): P.S Kurcze, już kiedyś pisałem o tym temat i nie dostałem żadnej, rzetelnej odpowiedzi. Jak to jest, że od nas maks. do dwustu km na Węgry (a nawet chyba mniej, już nie pamiętam) i już np. w takim Trebisovie zdecydowanie wyższe temp. niż u nas Nigdy nie zrozumie tego fenomenu
Może powinieneś studiować meteorologię?
|