20-06-2016, 20:19
dziękuję wszystkim za porady i za inne wpisy na forum. Byłyśmy i wiele z nich wykorzystałyśmy.
Więć tak: bagaże zostawiłyśmy na dworcu Keleti, za 600 F/ 24 H. Przejechałyśmy metrem w rejon bazyliki św. Stefana i rozpoczęłyśmy piesza wedrówkę. Było przyjemnie- słońce wstawało i brak turystów ( miejscowych też). Niesttey wiele miejsc (np. bazylika) zamknięte, ale przecież wrócimy. Dotarłysmy aż do Baszty Rybackiej. Tam uzupełniłyśmy kofeine. i obserwowałysmy jak zaczynają gęstnieć tłumy. Około 11.30 przybyłyśmy na miejsce noclegowe, prysznic, śniadanie i dalsza wędrówka.
Metrem jeżdziłysmy bardzo dużo, ponadto raz podmiejskim pociągiem i autobusem. Kupiłyśmy bilet grupowy na 24 h za 3300 F. To się nam opłciło bardzo.
Obiad jadłyśmy w restauracji All you can eate- Bar Oktogon, w niedziele płacisz 1590, pyszna zupa gulaszowa, duzy wybór sałate, marynat, mieso i ryba, do niektórych smaków można się przyczepić, ale myślę ze każdy znajdzie coś dla siebie.
Korzystałyśmy też z autobusów turystycznych pozwiązanych ze statkiem,2 linie busa( dowolnie wsiadając i wysiadając przez dwa dni) i rejsy dzienne i wieczorne miałyśmy za ok 15000, voucher wykupiony w Polsce przez interne. Może nie tanio ale wykorzystałyśmy maksymalnie.
-----------------
a Budapeszt... jest piękny
Więć tak: bagaże zostawiłyśmy na dworcu Keleti, za 600 F/ 24 H. Przejechałyśmy metrem w rejon bazyliki św. Stefana i rozpoczęłyśmy piesza wedrówkę. Było przyjemnie- słońce wstawało i brak turystów ( miejscowych też). Niesttey wiele miejsc (np. bazylika) zamknięte, ale przecież wrócimy. Dotarłysmy aż do Baszty Rybackiej. Tam uzupełniłyśmy kofeine. i obserwowałysmy jak zaczynają gęstnieć tłumy. Około 11.30 przybyłyśmy na miejsce noclegowe, prysznic, śniadanie i dalsza wędrówka.
Metrem jeżdziłysmy bardzo dużo, ponadto raz podmiejskim pociągiem i autobusem. Kupiłyśmy bilet grupowy na 24 h za 3300 F. To się nam opłciło bardzo.
Obiad jadłyśmy w restauracji All you can eate- Bar Oktogon, w niedziele płacisz 1590, pyszna zupa gulaszowa, duzy wybór sałate, marynat, mieso i ryba, do niektórych smaków można się przyczepić, ale myślę ze każdy znajdzie coś dla siebie.
Korzystałyśmy też z autobusów turystycznych pozwiązanych ze statkiem,2 linie busa( dowolnie wsiadając i wysiadając przez dwa dni) i rejsy dzienne i wieczorne miałyśmy za ok 15000, voucher wykupiony w Polsce przez interne. Może nie tanio ale wykorzystałyśmy maksymalnie.
-----------------
a Budapeszt... jest piękny