(09-09-2012, 22:02)andrasz napisał(a): W każdym razie dla mnie podobne są:
- szerda, csutortok, pentek,
kedd też, bo podobnie jak słowiański
wtorek pochodzi od liczebnika '2' [
kettő,
wtóry].
(09-09-2012, 22:02)andrasz napisał(a): - tolmacs (tłumacz),
- bika (byk),
to akurat są turkizmy, które trafiły nie tylko do węgierskiego, ale i do słowiańskich, a w przypadku
tolmács - również i niemieckiego [
dolmetschen 'tłumaczyć'].
(09-09-2012, 22:02)andrasz napisał(a): - ebed (obiad),
objadać się.
i
vacsora też.
i
uzsonna, choć tu trochę się znaczenie przesunęło ku wieczorowi [bo słowiański odpowiednik wiąże się z
jugiem, czyli południem, a nie podwieczorkiem].
(09-09-2012, 22:37)Ribizli napisał(a): Nadal nie rozumiem i nie widze podobienstwa miedzy uborka i ogorek
te dwa slowa w ogole nie sa podobne
Węgrzy najprawdopodobniej zapożyczyli to słowo z języków południowosłowiańskich [które z kolei zapożyczyły z greki], gdzie zaczyna się ono od
u-, a nie - jak w polskim - od
o-. słowo to pierwotnie zapożyczono do węgierskiego z tym
-g-, które jednak w wyniku rozpodobnienia względem końcowego
-k zmieniło miejsce swojej artykulacji i przyjęło postać
b.
w sumie różnica między
g i
b wcale nie jest taka duża - obie te głoski są wymawiane w ten sam sposób [obie są zwarte] i obie są dźwięczne. różnią się tylko miejscem artykulacji właśnie [
g jest miękkopodniebienne, a
b - dwuwargowe].
a rozpodobnienie polega na tym, że czasem, kiedy w wyrazie mamy dwie podobne głoski - w tym wypadku różniące się jedynie dźwięcznością
g i
k [
ugorka] - to jedna z nich zmienia swoją wymowę, żeby wyraz był bardziej "urozmaicony fonetycznie".
tutaj proces ten jest opisany na przykładzie polskich gwar.
przy okazji ciekawostka - pierwotna pisownia to "ogurek", ale przy okazji normalizacji naszej pisowni w międzywojniu stwierdzono, że to warzywo wymienia się na górę i uchwalono, że jedynym poprawnym zapisem jest zapis przez "ó"... :\
(09-09-2012, 23:00)Ribizli napisał(a): Sama bylam zdziwiona ze patkány rowniez wystepuje w jezyku czeskim i znaczy to samo: szczur
akurat
patkány jest najprawdopodobniej również pochodzenia greckiego i oznaczało pierwotnie dosłownie "poncką mysz". ale to jest Wanderwort ["słowo błąkające się po językach"?] i ciężko dokładnie stwierdzić, kto od kogo zapożyczył.