Zatoka Kotorska - nie tylko Kotor

[powroty]

Podróż do Zatoki Kotorskiej rozpoczęliśmy w..Budapeszcie. Lot do Podgoricy, skąd łatwo dostać się nad adriatycki "fiord" przebiegł bez problemów. No i kolejny raz była okazja pochodzić po ukochanym Budapeszcie. 

Zapraszam do fotorelacji z Zatoki Kotorskiej. Spędziliśmy kilka dni na jej objechanie, mieliśmy spore szczęście, bo udało nam się załapać na wiztę na Isla Mamula. Wyspa więzienie (podczas II wojny światowej obóz koncentracyjny) ma zostać przerobiona na hotel - mimo protestów rodzin ofiar, historyków. Chodziliśmy po dawnych celach - wyryte na ścianach napisy, cała wyspa to warownia. Jeśli wie się, co działo się tu kilkadziesiąt lat temu, to obok takiego miejsca trudno pozostać obojętnym.

Isla Mamula




Kotoru pewnie nie trzeba przedstawiać:






Perast:







Herceg Novi:







Niebieska jaskinia:



Spaliśmy w Risan, które jest moim zdaniem idealną bazą wypadową do całej Zatoki Kotorskiej. Przy piekarni zatrzymują się busy, w wakacje kursujące bardzo często. Jest tu znacznie taniej niż w okolicznych miejscowościach, a brak dużej ilości turystów zwłaszcza wieczorami daje możliwość rozmów z lokalnymi, wypicia kieliszka rakiji z kelnerem i rozmów. Kotor jest przepiękny, ale przytłaczający. Jego klimat czuliśmy właściwie tylko z samego rana. Wieczorem jest malowniczo, ale bardzo tłoczno. 

Zainteresowanych zapraszam do mojego tekstu o innych atrakcjach Zatoki Kotorskiej i mapy atrakcji, knajp, noclegów:  Zatoka Kotorska – subiektywny przewodnik po perle Adriatyku

Mimo rosnących cen, Zatoka Kotorska jest znacznie tańsza niż Chorwacja. Noclegi przy wcześniejszej rezerwacji bez problemu można znaleźć do 100zł za pokój dwuosobowy.