Wielka Brytania
#1
Z okazji Brexitu - parę zdjęć ze stolicy oraz kilka z angielskiej prowincji (Cheltenham). Nie będę bajdurzył, bo łącznie byłem tam mniej, niż 2 tygodnie.

[Obrazek: fe5962d916544698.jpg]

[Obrazek: 8a60cb936a3affba.jpg]

[Obrazek: b3ab5755a8522db7.jpg]

[Obrazek: fa8ca2327aca90c8.jpg]

[Obrazek: 7cdecab9102240b5.jpg]

[Obrazek: d650beee930e63ffmed.jpg]

[Obrazek: 428120358d2760bf.jpg]

[Obrazek: 482b1655cd5869dc.jpg]

[Obrazek: cef563b0a428b195.jpg]

[Obrazek: 4667d5750ab7c9a6.jpg]
Odpowiedz
#2
Widać, że London Eye zaliczyłeś  Uśmiech . Tak z marszu, czy z rezerwacji ?
Odpowiedz
#3
Ten diabelski młyn zwiedzałem w ferie 2015, prawie równiutko 5 lat temu. Raczej były pustki, bo to nie sezon. Córka wszystko załatwiała. Zaraz obok jest oceanarium, świetna sprawa.

[Obrazek: cd1f66ec7a5a1fb1.jpg]

[Obrazek: 536dc100e22ea068.jpg]

[Obrazek: 28966d13e31d76df.jpg]
Odpowiedz
#4
bardzo ci zazdroszcze tego londynu
w latach 90tych chyba ze 100 razy wjezdzalem do dartford nad tamize z ladunkiem
nigdy nie bylo tyle czasu zeby autobusem pojechac do city i pozwiedzac
pamietam tylko magazyny w dokach i hoteliki travelodge ze sniadaniem jajko, pasek bekonu i pol pomidora
ech to byly czasy

tapatalk
brak polskich liter
Nie odpowiadam na prywatne wiadomosci - z wielu powodow
Odpowiedz
#5
Ja byłem w Cheltenham dwa razy. Londyn to była tylko jednodniowa wycieczka. W Travelodge też mieszkałem na drugim wyjeździe, ale śniadanie robiła żona. Oczko
Może jeszcze będzie okazja?
Odpowiedz
#6
Nasz h0telik Travelodge w Cheltenham. Rumuńskie auta widuje się w UK dość często, na Sycylii są wszędzie. A w ogóle to angielska wóda myszami śmierdzi, jakoś tak było u Barei. Uśmiech

[Obrazek: 4ad116ee0b8fa56a.jpg]
Odpowiedz
#7
kropka w kropke taki baraczek tylko w duzo gorszym stanie
jezdzilem dla duzego spedytora z niemiec firmy seifert i mialem staly nocleg w travelodge
to byl luksus bo wtedy wiekszosc kierowcow ze wschodu sypiala w budzie tj kabinie
bylismy takimi biedakami ze za walute robily papierosy - marlboro 4 zl=4marki w niemczech ale na wyspie juz 4funty
za paliwo placilem talonem z firmy i obsluga dawala nam darmowy posilek
jak sie spoznilem na swoj prom to byla kleska bo spadalem do kolejki nieraz na 24 godziny
na lampy naklejalem trojkaty z plastiku zeby nie oslepiac i jak ktorys odpadl to karali bez litosci
nie znalem angielskiego ani slowa ale ze strachu w miesiac nauczylem sie podstaw
slodko gorzkie wspomnienia mam po twoim zdjeciach z londka Oczko

tapatalk
brak polskich liter
Nie odpowiadam na prywatne wiadomosci - z wielu powodow
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości