podkarpackie Rzeszów - Debreczyn

[TomekM]

Wykup winiety i jedź spokojnie autostradą to nie jest duży wydatek a drogi krajowe są nierzadko są w kiepskim stanie do tego często teren zabudowany i policja w kukurydzy lub fotoradar

Mój tok myślenia też kieruje się w tą stronę.
Winieta 10 dni kosztuje 70zł, nie ma na tym kierunku dużo km autostrady, ale komfort jazdy fizyczny i psychiczny znacznie przewyższa jazdę zwykłą drogą.
Gdy jeżdzę z Rzeszowa w kierunku Miszkolc i dalej, zawsze kupuję winietę na autostradę słowacką. Z wymienionych wyżej powodów.
Spokój ducha jest najważniejszy  

DUBEL - proszę usunąć

[maj0nez]

Jedziemy na próbę na dwa dni, pierwszy dzień chcemy Debreczyn, a drugi  albo dalej tam, albo Nyiregyhaza  albo Hajdujoboszlo. Dzieci lubiły Termy Banie i chciałabym jechać na takie baseny w tym stylu żeby dzieci nie były zawiedzione.

Jak jedziesz, na dwa dni to odpuść Debreczyn i Hajdu, kilka lat temu byliśmy z dziećmi w Sosto i okolicy Nyiregyhazy rewelacja, do dziś to wspominają miały 9 i 6 lat.
Jeden dzień to baseny ponad 30 hektarów dla dzieci są idealne, jest też kilka zjeżdżalni a drugi dzień w zoo, jest mnóstwo atrakcji takich jak karmienie rekinów czy pokazy fok lub papug.
W tamtym roku Hajdu miało być tak ekstra, a tu totalna porażka ten wszędobylski prl i brud, jedzenie okropne.
Debrecen bardzo ładne miasto, ale z większymi dziećmi.
Pozdrawiam

[wojti76]

Jak jedziesz, na dwa dni to odpuść Debreczyn i Hajdu, kilka lat temu byliśmy z dziećmi w Sosto i okolicy Nyiregyhazy rewelacja, do dziś to wspominają miały 9 i 6 lat.
Jeden dzień to baseny ponad 30 hektarów dla dzieci są idealne, jest też kilka zjeżdżalni a drugi dzień w zoo, jest mnóstwo atrakcji takich jak karmienie rekinów czy pokazy fok lub papug.
W tamtym roku Hajdu miało być tak ekstra, a tu totalna porażka ten wszędobylski prl i brud, jedzenie okropne.
Debrecen bardzo ładne miasto, ale z większymi dziećmi.
Pozdrawiam

Z tym okropnym jedzeniem to się nie zgodzę, jest tam bardzo dużo  barów i restauracji i wiele z nich ma dobre jedzenie

[Mamut]

Z tym okropnym jedzeniem to się nie zgodzę, jest tam bardzo dużo  barów i restauracji i wiele z nich ma dobre jedzenie

Przypomnę tylko że jadąc w kierunku bezpłatnym (Trebisov-Tokaj- Nyireghaza) tuż przed węgierską granicą jest "Motorest Koliba"
gdzie można się posilić jadłem słowacko-węgierskim płacąc kartą
Ja w najbliższych dniach planuję to jako główne danie dnia rezerwując 10-20 euro za obiad

[Mac_pl]

Przypomnę tylko że jadąc w kierunku bezpłatnym (Trebisov-Tokaj- Nyireghaza) tuż przed węgierską granicą jest "Motorest Koliba"
gdzie można się posilić jadłem słowacko-węgierskim płacąc kartą
Ja w najbliższych dniach planuję to jako główne danie dnia rezerwując 10-20 euro za obiad

Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale swego czasu był w okolicy sad brzoskwiniowy, a później hodowla strusi? Liczę na polecenie jakiegoś dnia godnego uwagi

[wojti76]

Przypomnę tylko że jadąc w kierunku bezpłatnym (Trebisov-Tokaj- Nyireghaza) tuż przed węgierską granicą jest "Motorest Koliba"
gdzie można się posilić jadłem słowacko-węgierskim płacąc kartą
Ja w najbliższych dniach planuję to jako główne danie dnia rezerwując 10-20 euro za obiad

Dobrze karmią też w Motorest Canada przed  Trebisovem

[Mamut]

Dobrze karmią też w Motorest Canada przed  Trebisovem

Okazało się że Canada była czynna ale pojechaliśmy dalej i
.....Koliba zamknięta szlabanami na wjeździe. Obiadu nie było

[Slavekk]

Okazało się że Canada była czynna ale pojechaliśmy dalej i
.....Koliba zamknięta szlabanami na wjeździe. Obiadu nie było

Gugle mówią, że Koliba w poniedziałki zamknięta.