Liczba postów: 480
Liczba wątków: 4
Dołączył: 31.01.2012
Reputacja:
113
Mnie też nie podobałoby się gdyby poprzedni właściciel mego obecnego mieszkania wpadał bez zapowiedzi i ustawiał mi meble.
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 13
Dołączył: 23.05.2012
Reputacja:
7
Zgodziłbym się gdyby mniejszość węgierska nie była tak liczna. Trudno się dziwić, że w takiej sytuacji starają się zaznaczyć swoją odrębność.
Liczba postów: 62
Liczba wątków: 2
Dołączył: 24.05.2012
Reputacja:
11
19-06-2012, 0:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-06-2012, 0:33 przez Szakali.)
Warto dodać, że Węgrzy (Seklerzy) mieli do lat 60' autonomię w Rumunii, którą potem niemal zlikwidowano.
Admirał Miklós Horthy de Nagybánya - prawdziwy przyjaciel Polaków.
Liczba postów: 33
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03.01.2013
Reputacja:
6
Znam osobiście paru Węgrów z Rumunii, oni nawet siebie samych nie nazywają inaczej niż Węgrzy. Sami mowią, że język rumuński (przepraszam jesli to nie jest poprawna nazwa języka w Rumunii) znają tylko ze szkoły. Sami osobiście mówią, że jeśli to od nich by zależało to przyłączyli by region w którym mieszkają do Węgier. Mowią też, że jako Węgrzy mają wszędzie trudniej, w pracy, w urzędach itp. Taka cicha dyskryminacja...
Liczba postów: 249
Liczba wątków: 1
Dołączył: 24.10.2012
Reputacja:
23
Podobnie jest w Wojewodinie.
Liczba postów: 276
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17.12.2012
Reputacja:
28
Osobiście poznałem pewnego Węgra, obywatela rumuńskiego, emerytowanego pułkownika armii rumuńskiej... opowiadał, ze był w owym czasie pierwszym awansowanym do tak wysokiego stopnia żołnierzem pochodzenia węgierskiego i zasadniczo zawdzięczał to tylko pierwszej lokacie, którą zdobył w rosyjskiej akademii Woroszyłowa i towarzysze radzieccy nie wyobrażali sobie, by nie awansował, naciskając w tym względzie na dowództwo armii rumuńskiej...