Nyirbator
#81
Byliście pewnie w długi weekend? Chciałem też zarezerwować miejsce, ale d0mki były już zajęte. To przez Was ! Uśmiech Szeroki uśmiech
Odpowiedz
#82
Witam.
Chciałem zapytać ja z łowieniem ryb, czy trzeba kartę wędkarską? Czy wykupuje się jakieś specjalne pozwolenie no i czy sprzęt swój trzeba mieć, czy pożyczają?
Odpowiedz
#83
Tu nie pomogę, choć widziałem Cyganów patroszących na kempingu taaakie ryby, jak pokazuję w awatarze. Jezioro chyba nie jest organizacyjnie powiązane z kąpieliskiem. Zdaje się, że kilku wędkarzy koczowało nad wodą - widzieliśmy tam namioty i samochody Jakieś karty na pewno trzeba mieć, to w końcu Europa. Na ten temat pisał chyba kol. Sztasek (jeśli pomyliłem - nie bijcie). Wypożyczalni sprzętu ani łódek nie widziałem. Parking na zdjęciu należy do kąpieliska.

[Obrazek: e48c487ca46a5a8d.jpg]
Odpowiedz
#84
(13-05-2014, 14:35)woto0 napisał(a): Witam.
Chciałem zapytać jak z łowieniem ryb, czy trzeba kartę wędkarską? Czy wykupuje się jakieś specjalne pozwolenie no i czy sprzęt swój trzeba mieć, czy pożyczają?
Aby wędkować na Węgrzech musisz mieć węgierską licencję. Taką otrzymasz po zdaniu egzaminu, ale jeśli posiadasz aktualną polską kartę wędkarską to można uzyskać licencję bez egzaminu... ale bez tłumacza tego nie załatwisz. Sama licencja nie daje prawa do wędkowania, ale na jej podstawie możesz wykupić karnet na konkretne wody terytorialne. W tym celu trzeba udać się do właściciela zbiornika lub koła wędkarskiego do którego konkretne wody należą i tam wykpuić karnet terytorialny. Najwięcej problemów sprawia dzienniczek połowów, ten należy prowadzić na bieżąco - to dość skomplikowana sprawa. Karnety na wody terytorialne można też nabyć w sklepach wędkarskich (nie w każdym).
Na niektórych prywatnych zbiornikach można wypożyczyć sprzęt za opłatą... + płaci się: za wstęp na zbiornik, opłata dzienna za wędkowanie, opłata za złowione ryby.
Odpowiedz
#85
Ciekawe, jak bardzo skrupulatni w wypełnianiu rzeczonej książeczki byli Cyganie, o których pisał eplus Oczko
Odpowiedz
#86
(13-05-2014, 23:36)Kamjon napisał(a): Ciekawe, jak bardzo skrupulatni w wypełnianiu rzeczonej książeczki byli Cyganie, o których pisał eplus Oczko
Jeśli to było łowisko intensywnie zarybiane, to na jego terenie zawsze jest kasjer i strażnik. Przy opuszczaniu łowiska należy przy wyjściu pokazać złowione ryby, "zdobycz" ma być udokumantowana w dzienniczku połowów. Jeśli tego nie uczyniono, strażnik sporządza protokół, odbiera licencję i sprawę przekazuje do związku (MOHOSZ). Po przesłuchaniu delikwenta w związku, całość trafia na kolegium...Zmieszany kara to odebranie licencji na 1 rok + grzywna 30000 HUF.
Mam karnet terytorialny ważny na południowym odcinku Dunaju, Regularnie są kontrole straży wędkarskiej, policji wodnej, strażników parku narodowego... teraz jest okres ochronny karpia, tarło. Na tarliskach łowienie zabronione, sprawdzają dokumenty i siatkę z rybami... jednego dnia kontrolowano mnie 3 razy: 2x nad wodą i 1x policja zatrzymała mnie przy wyjeździe z drogi bocznej. Na siedzeniu były wędki, poproszono o dokumenty auta, pozwolenie na wędkowanie+dzienniczek połowów, musiałem pokazać też złowione karasie i płotki Uśmiech .
Odpowiedz
#87
No i jesteśmy znowu od wczoraj. Internet strasznie muli, więc więcej po powrocie.
Odpowiedz
#88
eplus - proponuję wycieczkę http://www.atlantika.hu/ i http://www.diofakemping.hu/
jesteś blisko Vasarosnameny
Odpowiedz
#89
Na podstawie maila: na kąpielisku już sezon zimowy, tzn. czynne tylko baseny wewnętrzne (oraz z pewnością zewnętrzny po daszkiem). Natomiast d0mki wciąż wszystkie zajęte w weekendy.
Odpowiedz
#90
O jej ! ostatni post sprzed dwóch lat...
Czy ktoś gramotniejszy ode mnie jest w stanie wyszukać informację jak długo będzie trwał remont głównego basenu z bąbelkami (tego krytego) ?
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości